Constract ograł nowego Mistrza Polski

W ostatniej kolejce sezonu 2021/2022 Constract Lubawa pokonał we własnej hali 9-5 (4-4) nowego Mistrza Polski - Piasta Gliwice. Drużyna Dawida Grubalskiego w trzecim sezonie swoich występów w Futsal Ekstraklasie wywalczyła trzeci medal. Chciała walczyć o złoto, ale musi zadowolić się brązem.

Foto: KS Constract Lubawa

Piątkowe spotkanie miało już wyłącznie prestiżowy charakter. Tydzień wcześniej gliwiczanie zapewnili sobie pierwszy w historii tytuł, wygrywając z ustępującym Mistrzem - Rekordem Bielsko-Biała. Natomiast Constract już wcześniej stracił szansę na miejsce wyższe niż trzecie. Zawodnikom z Lubawy nie zabrakło jednak motywacji. I przerwali znakomitą serię Piasta, który wiosną nie przegrał żadnego meczu.

Już w pierwszej minucie po jednej bramce na koncie miała każda z drużyn. Co ciekawe - oba gole to trafienia samobójcze (Tomasza Kriezela i Bruna Graça). Następnie na trafienie bijącego się o koronę króla strzelców Jakuba Raszkowskiego odpowiedział szybko Mateusz Mrowiec. Jeszcze przed przerwą do bramki trafiali: Sebastian Grubalski i Pedrihno  (dla Constractu) oraz Vini i ponownie Mrowiec (dla Piasta). Pierwsza połowa zakończyła się remisem 4-4.

W drugiej już zdecydowanie lepsi byli gospodarze. Dzięki bramkom Jakuba Raszkowskiego Kacpra Sendlerwskiego, Lucasa i Luana wygrali zdecydowanie 9-5. Gliwiczanie odpowiedzieli już tylko golem Dominika Śmiałkowskiego.

"Byliśmy podrażnieni całym sezonem. Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy zespołem słabszym od Piasta. Gdy przeciwnik strzelał, my odpowiadaliśmy. Każdemu szkoda było ten mecz przegrać. Z minuty na minutę mobilizacja była coraz większa" - mówił na antenie Radia UWM FM Dawid Grubalski.

Constract Lubawa - Piast Gliwice 9-5 (4-4)
Bruno Graça 1 (s), Jakub Raszkowski 3, 25, Sebastian Grubalski 10, Pedrihno 16, Kacper Sendlewski 21, Luan 36, 36, Lucas 40 - Tomasz Kriezel 1 (s), Mateusz Mrowiec 4, 18, Vini I 11, Dominik Śmiałkowski 24

 

Dawid Grubalski zdradził nam, że jest już po rozmowach z zawodnikami. Na kolejny sezon uda się zachować trzon kadry. Odejdzie na pewno Luan. A poszukiwane będą wzmocnienia na pozycji bramkarza i pivota. Ze szkoleniowcem rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!