Bukowiecki dopiero siódmy w Katarze

Konrad Bukowiecki zajął siódme miejsce w konkursie pchnięcia kulą meetingu Diamentowej Ligi w katarskiej Dosze. W swojej najlepszej próbie osiągnął zaledwie 19 metrów i 92 centymetry. Wygrał Nowozelandczyk Tomas Walsh. 2 czerwca reprezentant klubu AZS UWM Olsztyn wystartuje w rodzinnym Szczytnie.

 

Bukowiecki wraca do formy po kontuzji złamanego palca prawej stopy. Był to jego trzeci w tym roku start na otwartym obiekcie. Wcześniej zajął szóste miejsce w konkursie pchnięcia kulą meetingu Zlatá Tretra w Ostravie. W swojej najlepszej próbie osiągnął wówczas zaledwie 19 metrów i 84 centymetry. Kilka dni później w hiszpańskim Andújar reprezentant klubu AZS UWM Olsztyn pchnął 20 metrów i 14 centymetrów, co dało mu miejce na najniższym stopniu podium.

Do Kataru poleciał jako jedyny Polak. I trudno powiedzieć, by jego forma rosła. 19 metrów i 92 centymetry to bardzo słaby rezultat. Dalej pchali m.in.: Serb Armin Sinancević (21,88) oraz Nowozelandczyk Tom Walsh (21,63). Wygrał ten drugi, bo o miejcach na podium decydowała próba z finałowej serii, w której wystąpiło tylko trzech najlepszych kulomiotów.

Przed Konradem Bukowieckim teraz start w rodzinnym Szczytnie. Na środę 2 czerwca zaplanowano tam lokalny meeting.