Aktualności
23.11.2019

Warmia Energa Olsztyn łapie zadyszkę?

Warmia Energa Olsztyn kolejny raz nie poradziła sobie z niżej notowanym rywalem. Po porażce we własnej hali z USAR-em Kwidzyn, drużyna prowadzona przez Jarosława Knopika uległa także na wyjeździe słabej w tym sezonie Gwardii Koszalin 24:26 (12:10) i spadła na czwarte miejsce tabeli grupy A pierwszej ligi piłki ręcznej.

Foto: KSPR Gwardia Koszalin

Olsztynianie zapowiadali, że w meczu z Gwardią zrobią wszystko, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Pojechali do Koszalina dzień przed meczem, by w spokoju móc przygotowywać się do starcia z niewygodnym, choć słabo spisującym się w obecnym sezonie rywalem. W poprzednim - Warmia dwukrotnie przegrała w lidze z drużyną z Pomorza.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Prowadzili dwiema bramkami. Jednak przed przerwą podopieczni Jarosława Knopika przycisnęli, poprawili skuteczność i wyszli na prowadzenie 12-10. Początek drugiej połowy to niestety koszmarna gra olsztynian. W pięć minut stracili pięć bramek nie rzucając żadnej... To dało Gwardii komfort. Przez dłuższy czas nie dała się dogonić. Końcówka jednak była nerwowa. Na 52. minucie na tablicy wyników pojawił się remis 22-22. Warmii nie udało się przełamać rywala. Od stanu 24-24 (na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem) rzucali już tylko zawodnicy z Koszalina i wygrali 26-24.

Gwardia Koszalin - Warmia Energa Olsztyn 26:24 (10:12)

Warmia: Makowski, Kłodziński - Mięsopust, Dzido, Starzec, Fabianowicz 4, Kopyciński 6, Sikorski 1, Kosmala 2, Wadowski 1, Golks 3, Zemełka, Rupp 3, Deptuła, Malewski 4.

Kolejne spotkanie Warmia rozegra także na wyjeździe. W sobotę 30 listopada o 16:00 zmierzy się w Wejherowie z ostatnią drużyną tabeli grupy A pierwszej ligi piłki ręcznej. Tytani przegrali dotąd wszystkie mecze. Miejmy nadzieję, że nie przełamią się właśnie teraz...

Przyjaciele - stań się jednym z nich: