W meczu czwartej kolejki Fortuna 1 Ligi Stomil Olsztyn wygrał na wyjeździe z Odrą Opole 1-0. Jedyną bramkę tuż przed przerwą z rzutu karnego strzelił Grzegorz Lech. To drugie w tym sezonie zwycięstwo "Dumy Warmii", która już w środę na własnym stadionie podejmie Sandecję Nowy Sącz.
Foto: Paweł Piekutowski
Trzeba przyznać, że nie było to szczególnie porywające widowisko. I Stomil zwycięstwo zawdzięcza w dużej mierze świetnej postawie swojego bramkarza. Piotr Skiba kilkukrotnie ratował drużynę broniąc groźne strzały gospodarzy. Ci razili też nieskutecznością. W czterech meczach ligowych w tym sezonie zdobyli zaledwie jeden punkt.
Stomil był nastawiony na grę z kontrataku. I bardzo dobrze wykorzystał jedną z niewielu swoich okazji. W ostatniej minucie pierwszej połowy w polu karnym faulowany był Mateusz Gancarczyk. Sędzie nie wahał się wskazał na jedenasty metr. A rzut karny pewnie wykorzystał Grzegorz Lech.
"Był to mecz walki. Stomil był bardzo konsekwentny w dążeniu do celu. Przyjechaliśmy tutaj walczyć o punkty i cieszymy się ze zdobyczy. Ta walka nie przekładała się na jakość piłkarską, tej walki było bardzo dużo. Muszę pogratulować swojej drużynie" - mówił po spotkaniu trener Piotr Zajączkowski.
W najbliższej kolejce już w środę 21 sierpnia Stomil Olsztyn na własnym boisku podejmie Sandecję Nowy Sącz. Początek meczu o 20:30.
16 sierpnia 2019 - Opole (Stadion Miejski Odra)
Odra Opole - Stomil Olsztyn 0-1 (0-1)
Grzegorz Lech 45' (karny)
Odra: Kacper Rosa - Patryk Janasik, Piotr Żemło, Mateusz Kamiński, Adam Mesjasz - Tomáš Mikinič (55', Dawid Błanik), Miłosz Trojak, Mateusz Czyżycki (77', Hubert Sobol), Sebastian Bonecki, Franciszek Wróblewski (67', Bartłomiej Wdowik) - Szymon Skrzypczak.
Stomil: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Rafał Remisz, Jakub Mosakowski, Lukáš Kubáň - Waldemar Gancarczyk (31', Bartłomiej Niedziela), Maciej Pałaszewski, Wiktor Biedrzycki, Grzegorz Lech (86', Wojciech Hajda), Mateusz Gancarczyk - Szymon Sobczak (85', Mateusz Cetnarski).
Żółte kartki: Bonecki, Rosa, Sobol, Trojak - Bucholc, Biedrzycki.