Łukasz Jegliński: Chciałem grać w nowym Stomilu

Był jednym z tych piłkarzy, którzy mimo problemów Stomilu Olsztyn nie opuścili klubu na początku 2019 roku. Z "Dumą Warmii" utrzymał się w Fortuna 1 Lidze, ale w kolejnym sezonie nie będzie już grał w biało-niebieskiej koszulce. Łukasz Jegliński opowiedział nam o kulisach rozstania z drużyną.

Łukasz Jegliński przyznaje, że nie chciał odchodzić ze Stomilu. "Prowadziliśmy rozmowy z byłym prezesem. Wydawało się, że doszliśmy do porozumienia. Ale finalnie klub nie zdecydował się na przedłużenie ze mną umowy, która skończyła się z końcem czerwca" - mówił w studiu Radia UWM FM.

"Liczyłem, że po tych wszystkich zawirowaniach, ciężkich czasach dane mi będzie jeszcze rok pograć w tym nowym Stomilu. Stało się inaczej. Rzeczywistość pisze swoje scenariusze i trzeba się z nimi pogodzić. Jest trochę rozczarowania, ale trzeba iść dalej!" - dodaje były już pomocnik Stomilu. W kolejnym sezonie chciałby pograć w innym klubie z regionu. "Nie mam ochoty jechać gdzieś na drugi koniec Polski. Żona tutaj pracuje, syn chodzi do szkoły, także nie chcę ruszać się z Olsztyna. W regionie nie ma wielu klubów i pole manewru jest dość zawężone. Ale będę coś kombinował. Jeśli się nie uda - trzeba będzie żyć bez piłki."

Z Łukaszem Jeglińskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Łukasz Jegliński zostaje w Olsztynie i zamierza w roli kibica pojawiać się na meczach Stomilu. Nie wyklucza też innej współpracy z klubem. "Być może popracuję przy akademii" - zdradza.