Aktualności
20.02.2019

Akademicy znów zaskoczyli! Wygrali w Jastrzębiu!

Indykpol AZS Olsztyn po bardzo wyrównanym, ale też pełnym błędów z obu stron spotkaniu wygrał na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 3-2 (33-31, 21-25, 25-27, 25-22, 15-13). Akademicy w tabeli PlusLigi wciąż zajmują jednak dziewiąte miejsce i bardzo ciężko będzie im awansować.

Trener Michał Mieszko Gogol postawił na skład, który wybiegał na parkiet w dwóch ostatnich meczach jego drużyny (Woicki, Zniszczoł, Pietraszko, Lux, Andringa, Hadrava, Żurek). Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy 4-1. Ale akademicy szybko odrobili straty. A chwilę później - głównie dzięki dobrej grze bloku i asom serwisowym Jana Hadravy oraz Pawła Pietraszko - zbudowali sobie kilkupunktową przewagę. Było 12-8, 18-13. Ale Jastrzębski Węgiel gonił rywala zbliżając się na jeden punkt przy stanie 18-17, by po kilku kolejnych wymianach wyjść ponownie na minimalne prowadzenie. O losach seta decydowała wyrównana końcówka. Wygrał ją Indykpol AZS Olsztyn - po akcjach Hadravy i Marcela Luxa - 33-31.

Początek drugiej partii to kalka otwarcia meczu. Znów 4-1 prowadzili podopieczni Roberto Santilliego, a olsztynianie szybko wyrównali (przy stanie 7-7). W kolejnych minutach kontrolowali wydarzenia na parkiecie utrzymując dwupunktowe prowadzenie (od 11-9 do 20-18). I gdy wydawało się, że znów uda im się wygrać... stanęli. Jastrzębianie byli lepsi w pięciu kolejnych akcjach i odskoczyli na 23-20. Udało im się wyrównać stan rywalizacji na 1-1 zwyciężając 25-21.

Wśród gospodarzy dobre spotkanie rozgrywali: Dawid Konarski, Christian Fromm i Julien Lyneel. Po drugiej stronie siatki do skutecznych w ataku Hadravy i Luxa, dołączyli Miłosz Zniszczoł i Robbert Andringa. I to ich postawa była decydująca w trzecim secie. Dobrze grali blokiem. Straszyli serwisem. Po wyrównanych pierwszych minutach akademikom udało się odskoczyć na 15-10. Ale przegrali kolejnych pięć wymian i... znów był remis. I tak do kolejnej nerwowej końcówki, w której ponownie górą była ekipa z Górnego Śląska (27-25).

Obraz gry nie zmienił się w czwartym secie. Na szczęście dla akademików jego finał był inny.  To oni odrobili czteropunktową stratę i dzięki świetnej końcówce - której bohaterem był Paweł Pietraszko - doprowadzili do tie-breaka wygrywając 25-22. W nim nawet na moment nie pozwolili gospodarzom wyjść na prowadzenie i wywalczyli cenne dwa punkty na bardzo trudnym terenie (15-13). MVP spotkania został Marcel Lux.

Posłuchajcie, co po mecz powiedzieli Mateuszowi Lewandowskiemu trener i zawodnicy Indykpolu AZS Olsztyn:

Michał Mieszko Gogol

Marcel Lux

Paweł Woicki



Kolejne następnej kolejce PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn podejmie w Hali Urania Asseco Resovię Rzeszów. Na transmisję spotkania zapraszamy w niedzielę 24 lutego o 17:30.

Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (31:33; 25:21; 27:25; 22:25; 13:15)

Jastrzębski: Kampa (3), Hain (9), Kosok (9), Lyneel (20), Fromm (21), Konarski (24), Popiwczak (libero) oraz Bucki i Rusek

Indykpol AZS: Woicki (2), Pietraszko (11), Zniszczoł (13), Lux (19), Andringa (13), Hadrava (19), Żurek (libero) oraz Kańczok, Gil, Warda i Kapelus

MVP: Marcel Lux

Przyjaciele - stań się jednym z nich: