Aktualności
13.01.2018

Warmia w 1/8 Pucharu Polski!

Warmia Energa Olsztyn wygrała w Hali Urania z czołową drużyną PGNiG Superligi piłki ręcznej MMTS-em Kwidzyn 23:21 (14:12) w meczu 1/16 Pucharu Polski i awansowała do kolejnej rundy. Na trybunach olsztyńskich szczypiornistów wspierali także sportowcy z innych drużyn ze stolicy województwa.

Foto: MMTS Kwidzyn

Silny rywal - choć do Olsztyna przyjechał w nieco okrojonym składzie - miał oczywiście również ochotę zagrać w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Ekipa z Kwidzyna w ostatnich dwóch sezonach zakończył rozgrywki PGNiG Superligi na czwartym miejscu, przegrywając walkę o brązowy medal. W latach 2009-2013 jej zawodnicy czterokrotnie stawali na podium najwyższej klasy rozgrywkowej (raz na drugiej, trzykrotnie na trzeciej pozycji). W 2010 roku dotarli także do finału europejskiego Challenge Cup.

Warmiacy kontrolowali mecz, choć nie byli w stanie odskoczyć na więcej niż trzy bramki. Emocje na parkiecie były więc do ostatnich akcji. Goście gonili, ale w trudnych momentach świetnie w bramce spisywał się Mateusz Gawryś. W ofensywie najlepiej zagrali: Paweł Deptuła (7 bramek), Piotr Dzido, Wojciech Golks i Radek Dzieniszewski (po 5). Trener Daniel Żółtak nie mógł skorzystać jeszcze z pomocy kontuzjowanych: Karola Królika i Marcina Malewskiego. Tym większe brawa dla drużyny!

Foto: Paweł Piekutowski

"Zwycięstwo bardzo cieszy! Gramy z Superligą, gramy u siebie, przed taką wspaniałą publicznością - tych ludzi przyszło naprawdę sporo i warto dla nich grać. Chcieliśmy wyjść z nastawieniem, że jeżeli będzie szansa - to żeby ten mecz wygrać i wykorzystać to. Wiedzieliśmy, że Kwidzyn jest w jakiś sposób osłabiony po odejsciach zawodników i dwóch zawodników jest na kadrze. Ale to i tak jest silny zespół. A tak naprawdę od początku do końca to my dyktowaliśmy warunki i byliśmy cały czas na prowadzeniu. Na pewno cieszy styl i to, że wracają zawodnicy. Mamy ten balans między obroną i atakiem, gdzie możemy dokonywać więcej zmian i jest więcej tej świeżości. I też w tym elemencie byliśmy dzisiaj lepsi. To cieszy. Cały zespół dał z siebie wszystko. Wielkie gratulacje dla chłopaków" - podsumował trener Daniel Żółtak.

"U nas dzisiaj było widać naprawdę drużynę. Cieszę się, bo każdy z chłopaków poszedł w ogień za drugim, każdy walczył no i każdy dołożył jedną, ale bardzo cenną cegiełkę do tego zwycięstwa" - chwalił kolegów kapitan Warmii Radek Dzieniszewski.

Zawodnicy AZS UWM Olsztyn Lakers na trybunach podczas meczu Warmii.

Zapraszamy do wysłuchania pomeczowych rozmów Sebastiana Chrostowskiego.

Daniel Żółtak

Radek Dzieniszewski

Warmia Energa Olsztyn już za tydzień wraca do rywalizacji w I lidze piłki ręcznej. W pierwszy tegorocznym meczu zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Grudziądz (sobota 20 stycznia, 17:00).

Przyjaciele - stań się jednym z nich: