Aktualności
24.03.2024

Stomil Olsztyn zremisował z liderem II ligi

Stomil Olsztyn zremisował na wyjeździe 0-0 z liderem II ligi KKS-em Kalisz. "Duma Warmii" przerwała tym samym serię czterech kolejnych porażek a wywalczony punkt pozwolił drużynie prowadzonej przez Grzegorza Lecha awansować na szesnaste miejsce w tabeli.

 

Foto: Stomil Olsztyn / Michał Sobczak

Do wyjściowego składu "biało-niebieskich" w sobotę wrócił pauzujący ostatnio za kartki kapitan Karol Żwir. W Olsztynie zostali natomiast dwaj kontuzjowani gracze: Bartosz Waleńcik i Dawid Retlewski. Napastnik powoli wraca do pełnej sprawności i jest minimalna szansa, że zagra jeszcze w marcu. Obrońcę czeka natomiast kilkutygodniowa przerwa. Stomil w ostatnich dniach rozstał się też z japońskim pomocnikiem Kentarō Araim, który do drużyny dołączył... w lutym i zagrał tylko jedno spotkanie w II lidze.

Co można powiedzieć o meczu w Kaliszu? Oba zespoły w ofensywie nie pokazały zbyt wiele. Goście próbowali swoich szans głównie po strzałach z dystansu, kontatakach i stałych fragmentach. Najbliżej szczęścia byli chyba w drugiej połowie Filip Laskowski i Filip Wójcik. Ale warto podkreślić, że Stomil zagrał mądrze, nie wystraszył się silnego rywala i został za to nagrodzony cennym punktem. A mecz kończył z przewagą zawodnika, po tym, jak drużą żółtą kartką ukarany został Michał Bednarski.

"Graliśmy z dobrą drużyną, mającą pomysł na grę oraz dużo indywidualności. I cieszy nas to, że nasza organizacja gry w defensywie nie pozwoliła przeciwnikowi na stworzenie wielu sytuacji. Natomiast w ofensywie realizowaliśmy w dużej mierze to, co chcieliśmy grać. Przechodziliśmy pierwszą linię pressingową przeciwnika w bardzo łatwy sposób. Realizowaiśmy swój plan na mecz i nie wykorzystaliśmy swoich dogodnych okazji. Cieszymy się z tego punktu, ale jest w nasz duży niedosyt i sportowa złość" - podsumował trener Grzegorz Lech. A pomocnik "Dumy Warmii" Filip Laskowski dodał: "Dziękuję wszystkim kibicom, którzy zjawili się w Kaliszu - czujemy ich wsparcie. My dla Stomilu będziemy walczyć do ostatniej kolejki".

23 marca 2024 - Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)
KKS 1925 Kalisz - Stomil Olsztyn 0-0

KKS 1925: Maciej Krakowiak - Maciej Białczyk (87' Oskar Kalenik), Wiktor Smoliński, Bartosz Kieliba, Adam Dębiński (46' Kamil Koczy) - Mateusz Żebrowski (46' Bartłomiej Putno), Mateusz Wysokiński (74' Filip Szewczyk), Michał Bednarski, Néstor Gordillo (90' Adrian Cierpka), Jakub Staszak - Hubert Sobol.

Stomil: Miłosz Garstkiewicz - Filip Wójcik, Filip Szabaciuk, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň, Karol Żwir - Hubert Krawczun (71' Łukasz Szramowski), Filip Laskowski, Michal Bezpalec, Daniel Pietraszkiewicz (89' Igor Kośmicki) - Bartosz Florek (84' Piotr Kurbiel).

Żółte kartki: Żebrowski, Białczyk, Bednarski, Putno, Smoliński - Wójcik, Kośmicki.
Czerwona kartka: Michał Bednarski (86' - za drugą żółtą).

 

Kolejne spotkanie Stomil rozegra w sobotę 30 marca o 12:00 na Stadionie Miejskim przy Al. Piłsudskiego. "Duma Warmii" w meczu przyjaźni zmierzy się z Hutnikiem Kraków.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: