Mistrz Polski za silny dla akademików

Indykpol AZS Olsztyn przegrał w Hali Urania 0:3 (22:25, 20:25, 22:25) z Mistrzem Polski i aktualnym liderem tabeli PlusLigi Jastrzębskim Węglem. Akademicy momentami byli w stanie nawiązać walkę z dużo silniejszym rywalem. Ale brakowało im jakości w końcówkach setów.

 

Trener Javier Weber po dobrym (choć przegranym 2:3) spotkaniu wyjazdowym z Aluronem CMC Wartą Zawiercie nie dokonywał zmian w wyjściowym składzie. W sobotę od pierwszej minuty w Hali Urania pojawili się więc: Joshua Tuaniga, Nicolas Szerszeń, Moritz Karlitzek, Szymon Jakubiszak, Cezary Sapiński, Alan Souza i Jakub Hawryluk. A po drugiej stronie pojawiły się same gwiazdy krajowej i światowej siatkówki, m.in. Benjamin Toniutti, Jurij Gladryr, Jean Patry, Tomasz Fornal czy Norbert Huber.

W mecz lepiej weszli goście. Prowadzili 3:0 i 5:2, ale akademicy dogonili ich przy stanie 9:9. Później gra się wyrównała, a w końcówce błysnął m.in. Gladyr. Solidnie w ataku grali też Rafał Szymura oraz Jean Patry i Jastrzębski Węgiel w pierwszym secie wygrał 25:22, choć... to Indykpol prowadził w końcówce 20:19.

Na początku drugiej partii Mistrzowie Polski błyskawicznie zbudowali sobie czteropunktową przewagę 7:3, ale równie szybko gospodarze odrobili straty (9:9). Dobrze prezentowali się zwłaszcza Nicolas Szerszeń i Moritz Karlitzek, co przełożyło się na prowadzenie olsztyńskiej drużyny 12:11. Jednak potem dominować zaczęli Mistrzowie Polski. W tej części spotkania punktowali m.in. Norbert Huber i Tomasz Fornal. Trener Weber szukał zmian. Wprowadził Manuela Armoę. Ale... "Zielona Armia" przegrała 20:25.

Zawodził Alan Souza. Na boisku w trzecim secie zastąpił go Armoa. Szansę dostali też Kamil Szymendera i Karol Jankiewicz. Indykpol zaczął dobrze. Prowadził 5:2, ale niestety szybko roztrwonił trzypunktową przewagę. W połowie partii było już 14:9 dla jastrzębian. Akademicy jednak nie złożyli broni. Odrobili straty przy stanie 18:18. Ostatecznie niestety jednak znów musieli uznać wyższość rywali, którzy wygrali 25:22 a w całym spotkaniu 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Norbert Huber. Najwięcej punktów zdobył natomiast Tomasz Fornal (15). W barwach olsztyńskiej drużyny pochwalić trzeba Nicolasa Szerszenia (12 punktów) i Moritza Karlitzka (10).

 

"Graliśmy jednak z Mistrzem Polski. W takich meczach decydują detale. Obronili w ważnych momentach kilka piłek, mieli lepszą zagrywkę. My się nie poddaliśmy. I dobrze, że była walka - to akurat cieszy" - mówił po meczu Cezary Sapiński.

"W mojej opini od początku graliśmy konsekwentnie i skutecznie. W każdym secie był taki moment, gdzie mecz był wyrównany. Ale w kluczowych chwilach potrafiliśmy poszanować piłkę, zagrać w dobre miejsce czy wykorzystać inne elementy siatkarskiego rzemiosła. Wygraliśmy zasłużenie. Nie pozwolililśmy rywalowi rozwinąć skrzydeł" - ocenił MVP spotkania Norbert Huber.

Piotr Szauer rozmawial także z Szymonem Jakubiszakiem. Posłuchajcie!

Kolejne spotkanie Indykpol AZS Olsztyn rozegra już w czwartek 25 stycznia. O 15:45 na wyjeździe zmierzy się z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Transmisja tego meczu oczywiście na naszej antenie!