Aktualności
08.09.2019

Nowości muzyczne 09-15.09.2019

OFELIA - Tu [PIOSENKA TYGODNIA]

„Tu” to pierwszy oficjalny singiel zapowiadający debiutancki album Ofelii. Pod tym pseudonimem ukrywa się autorka i wokalistka Iga Krefft.

Wydaje się być znajoma. Może nawet być tak, że już gdzieś ją widzieliście. Z pewnością nie w tym wydaniu, z którym teraz rusza. Dotychczas kojarzona raczej z rysów twarzy, teraz zacznie się wam kojarzyć ze słowami, dźwiękami, a za chwilę wszyscy będziecie śpiewać razem z nią.

Nie lubi oddawać roboty innymi, jak mówi „Lubi robić sama swoje” więc napisała, zaśpiewała i zagrała. Dużo biegała po scenie przebierając się za innych, ale o niczym nie marzyła tak jak o tym żeby biegać po niej będąc sobą. Ofelia to wyobrażenie o celu wędrówki i opowieść o wszystkim, co rozegrało się na drodze. To głęboki oddech świeżym powietrzem i otwarte zaproszenie na zewnątrz. Z miłości do muzyki, nieuległe słowo w ruchu. Piosenki wymierzone w nieczułość. Serce bijące w przylgnięte ucho. Nowe.

FRIENDLY FIRES - Run The Wild Flowers

To jeden z ostatnich singli promujących znaną Wam już płytę "Inflorescent”, która ukazała się 16 sierpnia. Muzycy od kilku miesięcy zapowiadali swój powrót rewelacyjnymi, pełnymi słońca utworami „Love Like Waves”, „Heaven Let Me In”, „Lack Of Love” oraz „Silhouettes”. Wrócili z nowym materiałem po ośmioletniej przerwie. Zespół brzmi na wydawnictwie, jakby narodził się na nowo.

Przez pewien czas nie było wiadomo, czy grupa powróci z długogrającym albumem. Jednak gdy Ed Macfarlane, Edd Gibson i Jack Savidge, przyjaciele od 11. roku życia, spotkali się w garażu należącym do rodziców Macfarlane’a pod koniec 2017 roku, nie było wątpliwości, że to początek prac nad nowym materiałem. Początkowo mieli w głowie trzy słowa: Love. Like. Waves, które następnie przerodziły się w świeży, pełen energii utwór.

Za (współ)produkcję albumu odpowiadają Mark Ralph, James Ford oraz Disclosure. Friendly Fires spędzili ostatnie 18 miesięcy w różnych studiach nagraniowych w Londynie. Poprzednie wydawnictwa zespołu, „Friendly Fires” i „Pala”, przywoływały uczucia tęsknoty i eskapizmu. „Inflorescent” jest znacznie bardziej bezpośrednie. Bycie tu i teraz, spotkania ze znajomymi, tańczenie w klubie razem jako trio – to kolejne elementy, które przyczyniły się do powstania trzeciego albumu Friendly Fires. „Inflorescent” opowiada o życiu w obecnej chwili, o braku strachu, chwytaniu momentów, odsuwaniu od siebie wątpliwości i dążeniu do robienia tego, co się kocha.

MARK LANEGAN BAND - Night Flight To Kabul

Mark Lanegan zapowiada nowy album "Somebody's Knocking"! To jedenasta solowa płyta w dyskografii artysty i ukaże się 18 października! Krążek zwiastuje utwór „Night Flight to Kabul.

 

SAM FENDER - The Borders

Sam Fender prezentuje ostatni utwór zapowiadający debiutancki album „Hypersonic Missiles”. Artysta zdradził, że jest to jego ulubiona piosenka z płyty, która ukaże ukaże się już 13 września. „The Borders” to historia przyjaźni, która z upływem lat mocno się rozluźniła.

Za produkcję albumu „Hypersonic Missiles” odpowiada Bramwell Bronte. Piosenki napisano, nagrano i wyprodukowano w zbudowanym samodzielnie przez Sama Fendera studiu w North Shields. 

25-latek pochodzący z robotniczej rodziny z północy Anglii gra każdy koncert w taki sposób, jakby miał być to jego ostatni występ. Obdarzony niezwykle mocnym wokalem i gitarą (oczywiście marki Fender) artysta jest jednym z tych oldskulowych przypadków, które wierzą w sprawczą moc muzyki.

Na szczególną uwagę zasługują teksty wykonawcy: pełne celnych obserwacji, społecznego zaangażowania i ważnych pytań. Sam ma wrodzony talent do prostego (nie prostackiego!) przedstawiania tematów wymagających empatycznego, pogłębionego traktowania – jak na przykład cicha epidemia samobójstw wśród młodych mężczyzn. „Nie mam odpowiedzi, tylko pytania" – oznajmia w tytułowym kawałku z płyty. W piosenkach Fendera znajdziemy odzwierciedlenie obaw i rozmów świadomych obywateli globu. Frustracje, niezrozumienie, rozpacz – wszystko to, co pojawia się w konwersacjach pomiędzy przyjaciółmi w kawiarniach i pubach.

BAT FOR LASHES - Lost Girls [PŁYTA TYGODNIA]

Album Natashy Khan, znanej jako Bat For Lashes. Album zatytułowany „Lost Girls” będzie piątym studyjnym albumem artystki. „Lost Girls” to płyta, na której Khan miesza swoje ulubione dźwięki - ciężkie linie basowe, syntezatory i irańskie popowe bity. Album przesiąknięty jest atmosferą romansu oraz duchem Los Angeles, gdzie płyta została nagrana. Znajdziemy tu też klimat dzieciństwa z lat 80-tych. A wszystko, jak zawsze u Bat For Lashes, zamknięte w piękne kompozycje. Na płycie znajduje się 10 utworów, które tworzą oddzielną rzeczywistość wykreowaną przez Kahn. Tu rządzą dziewczyny, a kobiece gangi trzęsą ulicami. Przede wszystkim to miejsce pełne kobiecej energii.

Do tej pory Natasha Khan nagrała cztery albumy studyjne. Stworzyła swój własny styl, który charakteryzują piękne melodie i romantyczne, podszyte realizmem magicznym teksty.

Lista piosenek:
1. Kids in the Dark
2. The Hunger
3. Feel For You
4. Desert Man
5. Jasmine
6. Vampires
7. So Good
8. Safe Tonight
9. Peach Sky
10. Mountains

Przyjaciele - stań się jednym z nich: