Aktualności
19.08.2019

Mela Koteluk na OGF 2019

Jak przyznaje - do Olsztyna ma duży sentyment. Ze względu na wspomnienia sceniczne, ale też naturę. Bardzo bliska jest jej także idea Olsztyn Green Festivalu, na którym w tym roku wystąpiła po raz drugi. Mela Koteluk opowiedziała nam także o swojej ostatniej płycie "Migawka" i tym, jak zmienia się jej twórczość.

"Jesteśmy na najbardziej zielonym festiwalu w Polsce, proekologicznym. I pamiętajmy o tym, że zmiany to jest proces który będzie trochę trwał. Nie ma tutaj żadnego plastiku! Dostaliśmy kubeczki jednorazowe od organizatorów. To jest wspaniałe i bardzo, bardzo rzadkie" - chwaliła ideę imprezy Mela Koteluk.

Tworząc muzykę również zwraca uwagę na brzmienie... natury. Dlatego swój ostatni krążek "Migawka" nagrała w tzw. naturalnym stroju dźwięku. "To częstotliwość, w której wybrzmiewają fale, które nam teraz uderzają o brzeg. W tym naturalnym stroju dźwięku szumią też drzewa, ćwierkają ptaki... Wgryzłam się w ten temat i on mnie bardzo zafascynował i zainspirował. Chciałam sprawdzić, jak to faktycznie wpływa na mnie, na zespół, charakter naszych koncertów i publiczność. Na pewno dźwięk jest bardziej okrągły, wyciszony i nie jest taki ostry jak na standardowym poziomie, w którym obecnie się nagrywa" - tłumaczy wokalistka i autorka piosenek.

A jakie będą jej kolejne piosenki? "Mam wrażenie, że powoli odsłaniam kolejny rozdział mojego życia. Ale nie mam zielonego pojęcia jaki będzie. Powoli działam, ale niewiem jeszcze kiedy, co i jak..."

Z Melą Koteluk spotkała się Aleksandra Chyczewska. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Szósta edycja Olsztyn Green Festivalu odbyła się w dniach 15-17 sierpnia. Rozmowy z pozostałymi gośćmi imprezy znajdziecie także na naszej stronie.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: