Od Ajdola do Idola

Mariusz Dyba w maju wygrał program Idol. Pochodzący z Ornety wokalista (absolwent Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie) opowiedział nam o swoich solowych planach, pracy nad nowym albumem grupy Chemia oraz wrażeniach z telewizyjnego show.

W naszym studiu pojawił się 8 czerwca. W Olsztynie bywa ostatnio rzadko. Sporo czasu spędza w Warszawie. Przyjechał, by zagrać podczas koncertu charytatywnego w pubie Carpenter Inn. Jak będzie jego debiutancka solowa płyta? Co się na niej znajdzie? "Fajna muzyka, lekko rockowa, trochę akustycznych brzmień." - odpowiada. Pisze piosenki i szuka najlepszego rozwiązania wydawniczego.

Od pewnego czasu Mariusz jest wokalistą zespołu Chemia. Obecnie z kolegami pracuje nad nowym materiałem. Nie tylko w Polsce, ale też w... Kijowie. "Wspólnie tworzymy nowe piosenki. To będzie świeży powiew zupełnie innego zespołu. Nowy wokalista i gitarzysta - to bardzo duża zmiana. Ale z zachowaniem starej, fajnej Chemii. Czekam z niecierpliwością na efekty. Teraz przed nami dużo ciężkiej pracy." Album zespołu powinien ukazać się jesienią tego roku.

Za czasów studenckich współtworzył zespół Elephant Memory. Dwukortnie wystąpił z nim na scenie Kortowiady. Wygrał także konkurs wokalny Ajdol, towarzyszący juwenaliom Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Teraz chciałby tu wrócić - już z zespołem Chemia.

W Kortowie studiował w latach 2007-2014. I to aż na trzech kierunkach: ochrona środowiska, inżynieria środowiska i ratownictwo medyczne. Ukończył ten ostatni. "W tym się odnajdywałem. Dobrnąłem do końca. Zdobyłem dyplom i poszedłem grać. Z ogromnym sentymentem wracam do Kortowa." - wspomina.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Piotra Szauera z Mariuszem Dybą.