Aktualności
19.07.2016

Za nami XXV Olsztyńskie Noce Bluesowe

Za nami XXV Olsztyńskie Noce Bluesowe

Karen Lovely, Noah Wotherspoon, Igor Prado i zespół Dżem - to gwiazdy tegorocznej edycji święta bluesa w Olsztynie. Przez trzy dni na Starym Mieście występowały także młode polskie kapele. W naszym studiu pojawił się zespół Boogie Boys.

XXV Międzynarodowy Festiwal Olsztyńskie Noce Bluesowe zainaugurowało BOOGIE INTRO. 14 lipca w Galerii Sowa wybrzmiała muzyka formacji Hot Lips i Boogie Boys. Główne koncerty odbyły się 15 i 16 lipca w Amfiteatrze im. Czesława Niemena. Jednak organizatorzy przygotowali w tym roku także kilka innych atrakcji: warsztaty płaskorzeźby z gliny dla dzieci, prowadzone przez Adama Kulisza warsztaty gitarowe, spotkania z artystami, prelekcję Andrzeja Dramińskiego o Buddy Guy'u czy blusową dyskotekę.

Zespół Boogie Boys na Nocach Bluesowych pojawił się pierwszy raz. Choć zespół istnieje od 2002 roku i regularnie koncertuje także za granicą, nigdy dotąd nie zagrał w Olsztynie. "Można powiedzieć, że zaliczyliśmy wszystkie festiwale bluesowe w Polsce" - przyznał w naszym studiu Michał Cholewiński. "Boogie woogie to pomost między bluesem a rockandrollem. Jest to muzyka fortepianowa. W Polsce nie ma za wiele kapel, które się w tym nurcie lubują. 50 procent koncertów gramy w Polsce a drugie tyle w Europie i na świecie."

Z Michałem Cholewińskim i Miłoszem Szulkowskim rozmawiał Piotr Szauer.

Na dużej scenie festiwalowej pojawiły się także dwa zespoły, które rok wcześniej wygrały bluesowy konkurs: Jaw Raw i Fingerstyle Bob Trio. "W muzyce bluesowej ważny jest przekaz i emocje." - mówi Szymon Porowski z Jaw Raw. "Jest tu ogromna różnorodność. To jest muzyka improwizowana. Jest wielka swoboda." - dodaje Robert Kordylewski z Fingerstyle Bob Trio. Z artystami rozmawiała Justyna Bryszewska.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: