Kortowo pięknieje. A to jeszcze nie koniec prac

Kortowo zmienia się nie do poznania. W ostatnich miesiącach w tzw. starej części miasteczka akademickiego pojawiła się nowa roślinność, ławeczki, lampy, budki lęgowe dla ptaków, hotele dla owadów oraz miejsca schronienia dla płazów, gadów i jeży. A wszystko za sprawą realizacji projektu "Ochrona i poprawa warunków bytu flory i fauny w architekturze miejskiej w zabytkowej części Kortowa".

Działania naukowców i studentów koordynuje prof. Czesław Hołdyński z  Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

"Projekt powstał 2-3 lata temu. Były pewne problemy z jego rozpoczęciem, ale w tej chwili drugi etap jest właściwie w końcowej realizacji. Powstały nowe ciągi komunikacyjne - część z nich w postaci klasycznej a część - nowoczesnej nawierzchni przepuszczalnej, żwirowo-syntetycznej. Na etapie ukończenia są też praktycznie wszystkie nasadzenia roślin ozdobnych, krzewów, bylin, trawników. To kilkadziesiąt gatunków i tysiące roślin" - mówił na antenie Radia UWM FM prof. Hołdyński.

Na zmianach skorzystały także zwierzęta mieszkające w Kortowie. "Szczególnie w parku kortowskim. Tam - w ramach ochrony różnorodności biologicznej i fauny - zostały zainstalowane budki lęgowe dla ptaków, tzw. hotele dla owadów, miejsca schronienia dla płazów, gadów, jeży. Wzdłuż brzegu jeziora pojawiły się takie kosze przeznaczone do zakładania lęgów przez ptactwo wodno-błodne. To wszystko musi być odnalezione przez te gatunki i zasiedlone."

W projekt zaangażowali się zarówno naukowcy jak i studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Opracował go zespół składający się z pracowników uczelni. Dr inż. Aldona Fenyk z Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody i dr Marta Akińcza  z Katedry Architektury Krajobrazu przygotowały koncepcję i program użytkowy. W pracach pomagali także: prof. Krzysztof Młynarczyk (jako konsultant), mgr Urszula Knercer-Grygo, mgr Jan Ołdziej, mgr Sebastian Mendelski oraz  studentki: Jessica Tomczyk i Aleksandra Wojszkun. Inwentaryzacja zieleni do projektu to dzieło dra Mariusza Antolaka.

Z prof. Czesławem Hołdyńskim rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Prace powinny zakończyć się do końca czerwca. Ale pełne efekty będzie można zobaczyć za dwa lata.