Pracownicy Wydziału Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie - rozpoczęli drukowanie przyłbic ochronnych dla Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Pierwsze 36 sztuk trafiło już do placówki. W pomoc medykom włącza się także Wydział Nauk Technicznych - produkując rozdzielacze do respiratorów.
Marcin Piotrowicz przyznaje, że zainspirowały go podobne działania prowadzone we Włoszech. "Zwykli obywatele zaczęli drukować tam dla szpitali i innych instytucji publicznych przyłbice na drukarkach 3D. Używając tej technologii chcieli poprawić sytuację" - mówił w rozmowie z naszym reporterem pracownik Wydziału Sztuki UWM w Olsztynie.
"Zorientowałem się, że potrzeby są ogromne - w Szpitalu Uniwersyteckim i innych na terenie całego Olsztyna. Postanowiłem więc włączyć się do akcji wraz z panią Anetą Fabisiak-Hill i różnymi stowarzyszeniami. Jako Wydział Sztuki zaczęliśmy drukować na naszym sprzęcie przyłbice. Ten sprzęt został zakupiony na potrzeby innowacji i miał służyć zupełnie w innych celach. Natomiast okazało, że bardzo dobrze się sprawdza w drukowaniu rzeczy pierwszej potrzeby."
Projekt przyłbicy pan Marcin stworzył razem z bratem (absolwentem Wydziału Nauk Technicznych UWM). "Udało nam się też skrócić czas produkcji. Na standardowych drukarkach 3D jedna jest drukowana w około 3-4 godziny. To sporo. Nam udało się to skrócić do 30 minut."
Z Marcinem Piotrowiczem rozmawiał Arkadiusz Stępień-Miernikowski. Posłuchajcie!
Na produkcję przyłbic ochronnych środki przekazał Prorektor ds. Collegium Medicum UWM w Olsztynie prof. Sergiusz Nawrocki. W akcję właczyli się Dziekan Wydziału Sztuki prof. Benedykt Błoński oraz prof. Małgorzata Chomicz z Instytutu Sztuk Pięknych.
O potrzeby Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztyna zapytaliśmy dra Łukasza Grabarczyka. "Bardzo cieszymy się z tej pomocy. Takie przyłbice są potrzebne. Nosimy je razem z maseczką - zastępują gogle, które czasami są niewygodne i nie zawsze możemy ich używać. Pracujemy z pacjentami zakaźnymi i nasze potrzeby są ogromne. Im bardziej będziemy osłonięci, tym dłużej będziemy mogli pracować i pomagać ludziom."
Niebawem także Wydział Nauk Technicznych UWM w Olsztynie włączy się w pomoc szpitalowi. "Zacznie produkować na tokarce rozdzielacze do respiratorów. Na razie ich teoretycznie nie potrzebujemy, ale w razie czego musimy być zabezpieczeni. A Uniwersytet Warmińsko-Mazurski bardzo nam w tym pomaga" - zaznacza prof. Grabarczyk.