Aktualności
17.06.2022

Wspominamy 78. Rajd Polski

78. Rajd Polski wygrała polska załoga: Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Wyprzedziła Szwedów Toma Kristenssona i Andreasa Johanssona oraz estoński duet Ken Torn/Kauri Pannas. Pech nie opuszczał kierowców z Warmii i Mazur. Jak radzili sobie na szutrowych trasach koło Mikołajek?

Foto: Adrian Chwietczuk

78. Rajd Polski był łączoną eliminacją Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy. Rywalizację na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej (i 4. w MP) zakończył Adrian Chwietczuk. Olsztyński kierowca może czuć jednak ogromny niedosyt. "To był piękny, trudny i wymagający rajd. Jechaliśmy praktycznie równym tempem, które dawało nam trzecie miejsce w Mistrzostwach Polski oraz szóste miejsce w Mistrzostwach Europy. Na ostatni odcinek postawiłem sobie cel zaprezentowania jeszcze lepszej prędkości i powalczenia na Power Stage. Moje ambicje pchają mnie do rywalizacji, nie kalkulowania. Czułem się gotowy do naciskania i uzyskania dobrego rezultatu na OS Miłki, niestety jeden błąd przekreślił mój założony cel" - podsumowuje swój start Chwietczuk. Wspomniany błąd kosztował go... kapcia. A wymiana koła zabrała cenne sekundy.

Z Adrianem Chwietczukiem rozmawiał Wojtek Miśkiewicz. Posłuchajcie!

Jeszcze większego pecha miał Radosław Typa. Jeden bąd kosztował go bardzo wiele. Groźnie wyglądające dachowanie zakończyło start w rajdzie.  "Na szczęście nic nam się nie stało. Wjechałem za wcześniej w zakręt i najechałem na element, który mnie podbił. Kilkukrotnie dachowałem. Dalsza jazna nie była niestety możliwa" - mówił na antenie Radia UWM FM.

Wojtek Miśkiewicz rozmawiał także z Gracjanem Predko i Adrianem Sadowskim. Najmłodsza załoga startująca w obecnym sezonie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski ze swojego startu była zadowolona. Posłuchajcie!

 

Przyjaciele - stań się jednym z nich: