Olsztyński kierowca Adrian Chwietczuk (Hołowczyc Racing) z pilotem Jarkiem Baranem zajęli drugie miejsce w otwierającym nowy sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski Rajdzie Žemaitija. Duet jadący Skodą Fabią Rally2 evo liczył się w walce o wygraną do ostatniego odcinka specjalnego.
Chwietczuk z Baranem wygrali na Litwie trzy OS-y, co pozwoliło na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej Rajdu Żmudzi. Lepsi okazali się tylko Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Mistrzowie Polski z 2019 roku). Ale różnica dzieląca obie ekipy była niewielka. To jedynie 11,5 sekundy.
Dla olsztynianina był to czwarty start w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na podium stanął pierwszy raz. To także pierwsze podium kierowcy z Warmii i Mazur od... 13 lat!
"Myślę, że była możliwość wygrania tego rajdu. Zrobiliśmy błąd taktyczny. Na trzecim odcinku trochę zwolniłem, żeby nie jechać kolejnych odcinków w innej kolejności. Więc piąty odcinek rajdu odpuściłem i żałuję tej decyzji. Ale z tym nic nie zrobimy. Za nami piękny występ. Jechaliśmy konsekwentnie. Wygraliśmy trzy odcinki i cieszy mnie to. Zrobiliśmy dobrą pracę" - podsumował start w studiu Radia UWM FM.
Z Adrianem Chwietczukiem spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Kolejny start załogi Chwietczuk/Baran już w najbliższy weekend podczas Rajdu Podlaskiego. Będzie to trening przed Rajdem Polski (18-20 czerwca), stanowiącym drugą odsłonę tegorocznego RSMP i pierwszą rundę Rajdowych Mistrzostw Europy.