Dobry start Konrada Bukowieckiego w rodzinnym Szczytnie

Konrad Bukowiecki wygrał Ogólnopolski Mityng w pchnięciu kulą zorganizowany w jego rodzinnym Szczytnie. W swojej najlepszej próbie osiągnął 20 metrów i 49 centymetrów. Naszemu reporterowi opowiedział o swoich planach na najbliższe tygodnie. Posłuchajcie!

Foto: Miasto Szczytno

To był już czwarty tegoroczny start kulomiota klubu AZS UWM Olsztyn na otwartym obiekcie. Bukowiecki wraca do formy po kontuzji złamanego palca prawej stopy. Wcześniej zajął szóste miejsce w konkursie pchnięcia kulą meetingu Zlatá Tretra w Ostravie. W swojej najlepszej próbie osiągnął wówczas zaledwie 19 metrów i 84 centymetry. Kilka dni później w hiszpańskim Andújar pchnął 20 metrów i 14 centymetrów, co dało mu miejce na najniższym stopniu podium. Pod koniec maja pojawił się jeszcze na Diamentowej Lidze w katarskiej Dosze. 19 metrów i 92 centymetry pozwoliło mu tam zająć siódmą pozycję.

Zatem rezultat uzyskany w środę w rodzinnym Szczytnie (20,49) jest najlepszym w tym sezonie. Warto podkreślić, że aż w czterech z sześciu prób przekroczył 20 metrów. Można więc mówić o stabilizacji formy. Choć do jej optimum jeszcze daleko.

"Mam nadzieję, że wychodzę już na prosto. Siłowo i motorycznie jestem na dobrej drodze, żeby pchać daleko. Natomiast w parę dni nie da się nadrobić tego, co straciłem w ostatni rok. Faktyczenie bardzo dużo treningów straciłem. Obym tylko był zdrowy, a będzie dobrze. Cieszę się, że mam zagwarantowany start w Igrzyskach Olimpijskich" - mówił Bukowiecki w rozmowie z naszym reporterem.

Z Konradem Bukowieckim spotkał się Wojtek Miśkiewicz. Posłuchajcie!

W najbliższych tygodniach Konrad Bukowiecki sprawdzi formę m.in. we Florencji (10.06), La Nucia (13.06), w Chorzowie (20.06) oraz podczas Mistrzostw Polski w Poznaniu (27.06).