Aktualności
08.03.2021

Zwycięstwo akademików na koniec rundy i... niedosyt, bo awans był blisko

Indykpol AZS Olsztyn wygrał w Hali Urania 3-1 (29-27, 25-23, 19-25, 25-18) z Asseco Resovią Rzeszów i zakończył rundę zasadniczą sezonu 2020/2021 PlusLigi na dziewiątej pozycji w tabeli. Tylko dwóch punktów zabrakło akademikom, by awansować do fazy play-off. Teraz czeka ich dwumecz z GKS-em Katowice.

Trener Daniel Castellani ostatnie spotkanie rundy zasadniczej sezonu 2020/2021 rozpoczął nieco zmienionym składem. Mógł pozwolić sobie na eksperymenty, ponieważ akademicy stracili szansę na awans do fazy play-off. Dodatkowo przed meczem kortowską drużynę opuścił Mateusz Poręba. Młody środkowy został na kilka tygodni wypożyczony do włoskiego klubu Vero Volley Monza. 

Na parkiecie od pierwszej minuty pojawili się: Przemysław Stępień, Javier Conception, Dawid Woch, Ruben Schott, Robbert Andringa, Damian Schulz i Jędrzej Gruszczyński. Dość szybko podstawowego libero zastąpił Jakub Ciunajtis. Pierwsza partia długo była bardzo wyrównana, choć prowadzenie było głównie po stronie gości. Jednak w końcówce piłki setowe mieli w górze akademicy. Wykorzystali dopiero szóstą okazję i wygrali 29-27. Z dobrej strony pokazali się Schulz i Conception. To oni wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów.

Set drugi rozpoczął się znakomicie dla olsztyńskiej drużyny. Szybko wypracowała sobie trzypunktową przewagę (4-1) i nawet ją powiększyli (7-3). Jednak od stanu 9-5 przegrali cztery kolejne akcje i dali się dogonić (9-9). Rzeszowianie poszli za ciosem i odskoczyli na 12-10. Ale nie cieszyli się tym prowadzeniem długo. Gospodarze znów zaczęli kontrolować wydarzenia na parkiecie.W końcówce zyskali trzy punkty przewagi (21-18), ale znów dali się dogonić (22-22). Na szczęście zachowali zimną krew i wygrali ponownie minimalnie 25-23.

Choć trzeciego seta Indykpol rozpoczął od dwóch wygranych akcji, to rzeszowianie stopniowo budowali swoją przewagę (5-3, 7-4, 10-5). Konsekwencja w ich grze sprawiła, że bez większych problemów wygrali tę partię 25-19 i wrócili do walki o zwycięstwo w całym meczu. Popełniali mniej błędów niż wcześniej. A niezywkle skuteczny w ataku był Karol Butryn.

To co nie udało się w secie trzecim, akademicy zrobili w kolejnym. Choć łatwo nie było. Najpierw wyraźnie prowadzili zawodnicy z Kortowa (4-1, 7-4). Pozwolili jednak się dogonić (7-7). Później znów zbudowali swoją przerwagę (11-9) i dzięki asom serwisowym Javiera Conceptiona (czym zasłużył sobie na statuetkę MVP) jeszcze podwyższyli prowadzenie (17-13). Wygrana w czwartej partii 25-18 pozwoliła cieszyć się gospodarzom z jedenastego zwycięstwa w sezonie. Najskuteczniejsi w olsztyńskiej drużynie byli: Damian Schulz (19), Javier Conteption (17) i Ruben Schott (13). Solidnie zaprezentowali się także Dawid Woch i Robbert Andringa.

"Statuetka MVP jest tylko dodatkiem. Zagraliśmy dobrze jako drużyna i jestem z tego bardzo dumny, bo pokazaliśmy się z dobrej strony. Jeśli miesiąc temu, zagralibyśmy tak jak dziś, to nasza pozycja w tabeli byłaby inna. Czasami jednak tak się zdarza - jest to dla każdego z nas cenna lekcja na przyszłość" - mówił Javier Conception.

Z kubańskim środkowym rozmawiał Mateusz Lewandowski.  Posłuchajcie!

Wojtek Miśkiewicz o podsumowanie poniedziałkowego meczu poprosił natomiast Dawida Wocha. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

A jak powrót do Olsztyna w barwach Asseco Resovii Rzeszów wspominać będzie Paweł Woicki?

Indykpol AZS Olsztyn zakończy sezon 2020/2021 dwumeczem z GKS-em Katowice. Jego stawką jest dziewiąta pozycja w rozgrywkach PlusLigi. Pierwsze spotkanie - 22 marca w Katowicach. Rewanż odbędzie się cztery dni później w Hali Urania.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: