Aktualności
27.02.2021

KKS Olsztyn wygrywa i z łzami w oczach żegna się ze swoim domem

KKS Olsztyn wygrał 82:78 (23:16, 27:21, 20:20, 12:21) z AZS-em Uniwersytet Warszawski w swoim pierwszym spotkaniu fazy play-off pierwszej ligi koszykówki kobiet. Dla drużyny Tomasza Sztąberskiego było to pożegnanie z halą przy ul. Głowackiego - ze swoim "domem".

 

Trudno cieszyć się ze zwycięstwa w takich okolicznościach. W ostatnich dniach zawodniczki wraz z trenerem Tomaszem Sztąberskim starały się przekonać władze miasta, by te pozwoliły im dokończyć sezon w hali OSiR przy ul. Głowackiego. Była ona ich domem przez 20 lat. Obiekt został sprzedany. Jednak nawet inwestor nie widział przeszkód w tym, by KKS grał tam do końca fazy play-off.

"Polityka władz miasta doprowadziła do takiej sytuacji, na którą nie mamy wpływu. Smutno nam Panie Prezydencie Piotr Grzymowicz, że nie możemy dokończyć naszego najlepszego sezonu w historii klubu w wykonaniu samych OLSZTYNIANEK. Tym bardziej, że nowy inwestor nie stawia żadnych przeszkód" - czytamy na stronie klubu.

Sobotnie zwycięstwo było siódmym z rzędu odniesionym przez olsztynianki. Po dwóch bardzo dobrych kwartach KKS-u (wygranych 23:16 i 27:21), w trzeciej rywalki z Uniwersytetu Warszawskiego poprawiły swoją grę (20:20). I niewiele brakowało, by dogoniły drużynę z Olsztyna. Mimo porażki w czwartej kwarcie 12:21 ostatecznie podopieczne Tomasza Sztąberskiego zwyciężyly w całym meczu 82:78. Najskuteczniejsze na parkiecie były Alicja Wawrzyniak (23 punkty), Joanna Chełchowska (17), Marta Sztąberska (13) i Ksenia Woźniak (12).

"Wszyscy wypatrywaliśmy końca spotkania i trochę ta gra siadła. A zespół z Warszawy ostatnie spotkania wygrywał właśnie w końcówce. I tego się obawiałem. Natomiast cała otoczka tego meczu też miała wpływ na naszą postawę" - podsumował Tomasz Sztąberski. "To był nasz ostatni mecz w tej hali. Z tego co wiem, w poniedziałek zostanie odcięty dopływ prądu i wody. I obiekt będzie stał bezużyteczny prawdopodobnie przez kilka miesięcy. Nowy właściciel pozwolił nam korzytać z niego. Ale miasto odcina się od tego. I tylko dobra wola ze strony miasta pozwoliłaby nam spokojnie zakończyć rozgrywki i kontynuować pracę z młodzieżowymi grupami. Natomiast... zostaliśmy bezdomni."

Wzruszenia i smutku nie kryła kapitan KKS-u Olsztyn - Joanna Chełchowska. "Jesteśmy wychowankami tego klubu. Osiągnęłyśmy w tym sezonie wielki sukces i dziękuję dziewczynom za walkę. Olsztyniankami zrobiłyśmy taki wynik. Spędziłam tutaj całe swoje życie. Na tej hali miałam swój pierwszy trening, osiemnaste urodziny. Odnosiłam tu sukcesy w juniorkach i pierwszej lidze. Hala OSiR to mój dom..."

Wojtek Miśkiewicz rozmawiał także z trenerką drużyny z Warszawy.

KKS Olsztyn - AZS Uniwersytet Warszawski 82:78 (23:16, 27:21, 20:20, 12:21)

KKS: Marta Sztąberska 13, Agnieszka Gromadzińska 3, Joanna Chełchowska 17, Natalia Żukowska 7,  Alicja Wawrzyniak 23, Karolina Giżyńska 2, Ksenia Woźniak 12, Izabela Birkos 2, Jolanta Wichłacz 3.

 

Rewanżowy mecz w Warszawie odbędzie się już w środę 3 marca o 18:00. Jeśli wygra go drużyna Uniwersytetu Warszawskiego, trzecie spotkanie KKS w roli gospodarza rozegra prawdopodobnie w Hali Urania.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: