Aktualności
19.02.2021

Daniel Castellani: Nasza drużyna lubi wyzwania

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn przygotowują się dwóch ostatnich spotkań rundy zasadniczej obecnego sezonu PlusLigi. Czy stać ich na awans do fazy play-off? Odpowiedź da wyjazdowe spotkanie z GKS-em Katowice. "To dla nas mały finał" - mówi trener akademików Daniel Castellani.

 

Z Danielem Castellanim rozmawiał Mateusz Lewandowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Mateusz Lewandowski: Po meczu z PGE Skrą Bełchatów zespół miał kilka dni wolnego i do zajęć powrócił dopiero w środowy poranek. Czy przez ten czas również i Trenerowi udało się odpocząć od siatkówki?

Daniel Castellani: Tak, udało mi się odpocząć, choć ten czas również poświęciłem na pracę. Oglądałem materiały wideo dotyczące zarówno naszej gry, jak i najbliższych rywali. Taki odpoczynek był nam potrzebny, aby się zregenerować i przygotować na finisz fazy zasadniczej.

Czy z punktu widzenia Trenera to dobrze, że po graniu co trzy dni, teraz mamy aż dwa tygodnie przerwy?

Ostatni okres to 15 dni, podczas których rozegraliśmy 4 spotkania. Nie mieliśmy więc czasu na ciężki trening, a ponadto sporo podróżowaliśmy. Podczas ostatniego meczu, z PGE Skrą Bełchatów, zespół odczuwał już zmęczenie. Dlatego mamy czas aby się zregenerować i przeprowadzić mini przygotowania do ostatnich spotkań w fazie zasadniczej. Z drugiej strony, kiedy grasz, to jesteś w tzw. „rytmie meczowym”, lecz nie uważam, żeby ta przerwa odbiła się na naszym zespole.

Nad jakimi elementami gry trzeba skupić się w naszym zespole?

Jestem zadowolony z pracy, jaką zespół wykonał w ostatnim miesiącu. Ograniczyliśmy ilość błędów w ataku, wybieramy dobre rozwiązania i ryzyko, które podejmujemy, w większości nam się opłaca. To wyglądało już dobrze podczas chociażby podczas przegranego meczu z PGE Skrą i chcemy to podtrzymać. Mamy także dobre statystyki w polu serwisowym, lecz potrzebujemy zróżnicowanej zagrywki. Nie za każdym razem bezpośrednio zdobędziemy punkt – potrzebujemy serwisu, który będzie opadał tuż za siatkę bądź będzie groźnym floatem. W niektórych spotkaniach to wyglądało dobrze, lecz czasami nie wykonywaliśmy tych założeń. W ostatnich czterech spotkaniach poprawiliśmy również grę blokiem i chcemy ją utrzymać. To są główne punkty, nad którymi będziemy pracować w najbliższych dniach.    

Nikodem Wolański jest już z zespołem ponad dwa tygodnie. Jak trener oceni jego postęp na treningach?

Nikodem zawsze myśli o tym, czego potrzebuje drużyna. Pierwsze dni dla rozgrywającego w nowej drużynie zawsze są trudne – aby znaleźć odpowiednie tempo wystawy i jej wysokość. Każdego dnia jest coraz lepiej - Nikodem znalazł już wspólny język ze środkowymi i jest coraz pewniejszy siebie.   

Czy mecz z GKS Katowice będzie najważniejszym meczem dla naszego zespołu w tym sezonie?

To dla nas „mały finał”, bowiem drużyna, która zwycięży, będzie na prostej drodze do play-off. To również jest dla nas dobra motywacja, ponieważ gramy o dużą stawkę. Nasza drużyna lubi takie wyzwania.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: