Aktualności
01.12.2020

Znakomita seria akademików trwa! Indykpol AZS Olsztyn wygrał w Suwałkach

Indykpol AZS Olsztyn wygrał na wyjeździe 3-1 (25-19, 28-26, 19-25, 25-14) ze Ślepskiem Malow Suwałki i awansował na dziewiąte miejsce w tabeli PlusLigi. To już trzecie kolejne zwycięstwo akademików. Kortowską drużynę czekają teraz dwa trudne spotkania - z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i PGE Skrą Bełchatów.

Jędrzej Gruszczyński, Przemysław Stępień, Wojciech Żaliński, Ruben Schott, Damian Schulz, Javier Concpetion oraz Dima Teryomenko - to już żelazny wyjściowy skład trenera Daniela Castellaniego. Argentyński szkoleniowiec ponownie postawił na zawodników, którzy w poprzednich dwóch spotkaniach zdobyli komplet punktów. Natomiast rywale przystąpili do meczu osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników (wracających do pełni sił po zakażeniu wirusem SARS-CoV-2).

W pierwszych minutach obie drużyny badały się wzajemnie. Do stanu 12-12 gra toczyła się właściwie punkt za punkt. Wtedy jednak Indykpol AZS Olsztyn zbudował sobie trzypunktową przewagę. Podobnie jak w poprzednim meczu (z Czarnymi Radom) różnicę dobrą zagrywką zrobił Dima Teryomenko (dwa asy serwisowe). Akademicy jeszcze mocniej przycisnęli rywala i zrobiło się 18-13. Gospodarze doszli na moment do głosu, gdy w polu serwisowym pojawił się Marcin Waliński. Zniwelowali straty (18-16). Ale końcówka seta należała do akademików, którzy wygrali 25-19.

W drugiej partii kortowska drużyna próbowała udowodnić swoją rosnącą formę dużo szybciej. Prowadziła kolejno 6-4 i 8-5. Ale zaczęła niestety popełniać też błędy. I suwalszczanie wyrównali przy stanie 11-11. Nerwowo było do ostatnich piłek. Gdy na tablicy wyników pojawił się kolejny remis 20-20 olsztyńskim kibicom przypomniał o sobie Mateusz Poręba. M.in. dzięki jego blokom Indykpol wyszedł na prowadzenie 24-20. Ale gospodarze... ponownie wyrównali (24-24). Więcej zimnej krwi zachowali jednak akademicy, którzy cieszyli się zwycięstwa 28-26.

Ślepsk jednak nie poddał się bez walki. Odważnie rozpoczął trzeciego seta, wykorzystując dekoncentrację olsztyńskiej drużyny. Prowadził kolejno 4-1, 6-2, 10-5, 13-8, 17-12. I nie dał się dogonić. Wygrał 25-19. Ale na więcej nie było go już stać. Sportowa złość dała o sobie znać w szeregach gości. Efekt? Otwarcie czwartej partii wynikiem 7-1 (popis Wojciecha Żalińskiego). Przewaga jeszcze urosła (15-4), co pozwoliło spokojnie zwyciężyć 25-14 i cieszyć się z trzeciego z rzędu wygranego spotkania ligowego.

POSŁUCHAJ POMECZOWYCH KOMENTARZY!

Najskuteczniejsi w drużynie z Kortowa byli: Wojciech Żaliński (19 punktów i statuetka MVP) Damian Schulz i Ruben Schott (po 16 punktów). Bardzo dobrze zagrał też duet środkowych: Dima Teryomenko (10 punktów w tym 4 asy serwisowe) i Javier Conception (również 10 punktów).

O kolejne ligowe punkty Indykpol AZS Olsztyn powalczy w sobotę 5 grudnia. O 14:45 zmierzy się na wyjeździe z silnym Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Transmisja spotkania na antenie Radia UWM FM. Zapraszamy do kibicowania!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: