Aktualności
22.11.2020

Chemik Olsztyn nie zatrzymał rozpędzonych warszawianek

Chemik Olsztyn przegrał na własnym parkiecie 0-3 (16-25, 23-25, 15-25) z niepokonaną do tej pory drużyną AZS-u AWF Warszawa. Liderki tabeli w siedmiu spotkaniach nie straciły choćby seta. Podopieczne Macieja Dobrowolskiego tylko w jednej partii były w stanie nawiązać z nimi walkę.

Trzy zwycięstwa i cztery porażki - takim bilansem mogą pochwalić się w sezonie 2020/2021 olsztyńskie siatkarki. Podopieczne Macieja Dobrowolskiego po trzech tygodniach przerwy wróciły do walki o ligowe punkty 14 listopada. Na wyjeździe wygrały 3-2 z AZS-em AWF Biała Podlaska. Tydzień później na własnym terenie gościły niepokane liderki tabeli grupy 2 drugiej ligi siatkówki kobiet.

Patrząc na poprzednie mecze drużyny ze stolicy, sukcesem byłoby urwanie choćby seta. Jednak AZS AWF Warszawa nie pozwolił sobie nawet na taką stratę. Wygrał pewnie 3-0 (25-16, 25-23, 25-15).

"To był niezły mecz w naszym wykonaniu. Tylko sportowo jesteśmy zdecydowanie słabszym zespołem od AWF-u. Będziemy dalej pracować, żeby iść do przodu" - mówił po spotkaniu trener Chemika Maciej Dobrowolski.

Mimo porażki, zadowolona z gry swojej drużyny była kapitan Chemika Julia Gach. "Mam wrażenie, że im lepszy zespół, tym na wyższy poziom się wzbijamy. Tak samo było tutaj. Niestety mamy momenty słabości, które nie pozwalają nam wygrać z tak silnym rywalem."

Wojtek Miśkiewicz rozmawiał także z trenerem AZS-u AWF Warszawa - Piotrem Najmowiczem. Posłuchajcie!

Mimo porażki Chemik Olsztyn utrzymał siódme miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie rozegra w sobotę 28 listopada. O 17:00 zmierzy się na wyjeździe z PMKS Nike Węgrów.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: