Aktualności
26.10.2020

Do finału LFA9 zabrakło niewiele... Jeziorowcy zakończyli sezon 2020

Drużyna Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers przegrała na wyjeździe 30:34 (6:14, 6:8, 6:6, 12:6) z Armadą Szczecin i na półfinale zakończyła sezon 2020 w rozgrywkach LFA9. Jeziorowcy musieli walczyć nie tylko z rywalem, ale też problemami kadrowymi. Niewiele zabrakło, by wygrali i awansowali do finału.

Foto: Sławomir Klimkiewicz

W Szczecinie spotkały się dwie niepokonane w tym sezonie drużyny LFA9. Armada zakończyła fazę zasadniczą na pierwszym a Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers na trzecim miejscu w tabeli. Obie ekipy zapisały na swoim koncie sześć zwycięstw. W ćwierćfinale nie musiały wybiegać na boisko, bo rywale (Wataha Zielona Góra i Rzeszów Rockets) wycofali się z uwagi na problemy ze skompletowaniem kadry.

Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. Wygrali dwie pierwsze kwarty (14:6 i 8:6) i... wykluczyli z gry kolejnych zawodników z Olsztyna. Choć Jeziorowcy rozkręcali sie z każdą minutą, nie udało im się już odrobić strat. Zabrakło... jednego przyłożenia. A jak widzi to trener Bartosz Rudzki?

"Przegraliśmy tak naprawdę przez nieudane podwyższenia z naszej strony. Gdybyśmy wszystkie pięć podwyższeń wykonali tak jak trzeba, ten mecz byłby wygrany. Ale złożyło się na to wiele rzeczy. Już w pierwszej kwarcie straciliśmy dwóch podstawowych zawodników. Spowodowało to trochę problemów jeżeli chodzi o formacje. Musieliśmy kombinować na boisku. Udało się, bo goniliśmy wynik. Ale zabrakło nam... jednej kwarty. Gdybyśmy mieli jeszcze piątą kwartę, myślę, że byśmy ten mecz wygrali" - podsumował head coach Lakersów.

Czy Jeziorowcy są zadowoleni z wyniku, który udało im się osiągnąć w sezonie 2020? "Jeżeli ktoś się w coś angażuje i poświęca dużo czasu - zawsze będzie ten niedosyt. Zwłaszcza, że mecz był wyrównany. Można było to zrobić lepiej. Aczkolwiek jestem bardzo dumny z chłopaków. Mieliśmy wielu młodych zawodników, którzy mierzyli się z facetami 25-30 letnimi i walczyli jak równy z równym. Robotę wykonali super. Może było trochę moich błędów. Przeszkodziły też kłopoty kadrowe. Ja uważam, że bilans 6 zwycięstw i 1 porażki to bardzo dobry wynik."

Z Bartoszem Rudzkim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

W finale LFA9 Armada Szczecin zmierzy się z Armią Poznań. A jaki plan na kolejne miesiące ma olsztyńska drużyna? "Na pewno będzie spotkanie podsumowujące sezon - rozdanie nagrod i podziękowanie wszystkim za to, co było. Dwa tygodnie przerwy i wydaje mi się, że zorganizujemy rekrutację. Trzeba myśleć o przyszłym roku."

Czy w kolejnym sezonie Lakersi wystąpią także w rozgrywkach LFA9? "Pchanie się w jedenatki na razie nie ma sensu. Ten sezon pokazał, że gdy kilka osób odpada, mamy problemy kadrowe. Poza tym jest dużo młodych chłopaków, którzy powinni się ogrywać na niższym poziomie. Chodzi też o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Ja zostałbym przy dziewiątkach."

Przyjaciele - stań się jednym z nich: