Aktualności
05.07.2020

Wyjazdowa bezradność Stomilu trwa

W 30. kolejce Fortuna 1 Ligi Stomil Olsztyn przegrał na wyjeździe 0-2 (0-1) z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. "Duma Warmii" po bardzo słabej pierwszej połowie w drugiej części meczu postraszyła rywali. Jednak podopiecznym Adama Majewskiego nie udało się pokonać bramkarza gospodarzy.

Foto: Paweł Piekutowski

Spotkanie było bardzo istotne dla obu ekip, które marzą o włączeniu się w walkę o awans do Ekstraklasy. Przed bezpośrednim starciem z dorobkiem 39 punktów zajmowały siódmą i ósmą pozycję w tabeli Fortuna 1 Ligi.

W poprzedniej kolejce Stomil wygrał przed własną publicznością z Olimpią Grudziądz i liczył w końcu na wyjazdowe przełamanie. Niestety już w 16 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Piotr Wlazło. Olsztynianie zagrali w tej części meczu bardzo słabo. Dopiero po przerwie nabrali pewności w akcjach ofensywnych i kilkukrotnie postraszyli rywali.

Kolejny raz z bardzo dobrej strony pokazał się Koki Hinokio. Japończyk wyrasta na odkrycie rundy wiosennej. Pewnie drybluje i potrafi groźnie strzelić na bramkę. W Niecieczy miał dwie okazje, by wpisać się na listę strzelców. Blisko wyrównania byli także Jurich Carolina i Jakub Tecław. Ich strzały zatrzymały się jednak na poprzeczce.

W końcówce spotkania oba zespoły opadły z sił. Decydujący cios Termalica zadała już w doliczonym czasie gry. Gapiostwo defensywy Stomilu i Piotra Skiby wykorzystał wprowadzony w drugiej połowie Michal Bezpalec. "Duma Warmii" przegrała 0-2 i spadła na 11. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Na cztery kolejki przed końcem sezonu traci 4 punkty do miejsca gwarantującego udział w barażach o awans do Ekstraklasy.

"Zespół Termaliki był troszeczkę lepszy w pierwszej połowie. Natomiast w drugiej - to my mieliśmy olbrzymią przewagę. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji i tylko postawa bramkarza uratowała Niecieczę od tego, że przynajmniej tego meczu nie zremisowaliśmy. Mimo wszystko uważam, że idziemy w dobrym kierunku. Mamy bardzo młodą drużynę i jeżeli popracujemy nad koncentracją swobodnie utrzymamy się w tej lidze i zrobimy kolejny krok w rozwoju" - podsumował trener Stomilu Adam Majewski.

Posłuchajcie też jak spotkanie podsumowali: Artur Siemaszko, Jakub Tecław i debiutujący w Fortuna 1 Lidze Sebastian Jarosz.

5 lipca 2020 - Nieciecza (stadion Bruk-Betu Termaliki)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stomil Olsztyn 2-0 (1-0)
Piotr Wlazło 16', Michal Bezpalec 90'

Bruk-Bet Termalica: Łukasz Budziłek - Mateusz Grzybek, Jonathan de Amo, Artem Putiwcew, Marcin Grabowski - Roman Gergel, Vlastimir Jovanović, Piotr Wlazło, Florin Purece (81' Martin Mikovič), Patrik Mišák (69' Michal Bezpalec) - Matej Jelić (58' Marcin Wasielewski).

Stomil: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Serafin Szota (82' Sebastian Jarosz), Wiktor Biedrzycki, Jakub Mosakowski (46' Jonatan Straus), Jurich Carolina - Artur Siemaszko (70' Mateusz Gancarczyk), Jakub Tecław, Sam van Huffel, Koki Hinokio - Szymon Sobczak.

Żółte kartki: Putiwcew, Bezpalec, Grzybek - Mosakowski, Carolina.

 

Kolejne spotkanie Stomil Olsztyn rozegra na własnym boisku. W sobotę 11 lipca o 17:40 podejmie piątą drużynę w tabeli Fortuna 1 Ligi - Miedź Legnica. Jeśli "Duma Warmii" chce jeszcze włączyć się do walki o baraże musi zdobyć komplet punktów. Później czekają się jeszcze wyjazdowe mecze z Puszczą Niepołomice i Wartą Poznań oraz domowy pojedynek z GKS-em Tychy.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: