Aktualności
19.06.2020

Stomil nie wykorzystał szansy i wrócił z Mielca bez punktów

Krótko trwała radość piłkarzy Stomilu Olsztyn po pierwszym wiosennym zwycięstwie w Fortuna 1 Lidze. "Duma Warmii" przegrała w kiepskim stylu na wyjeździe 0-1 ze Stalą Mielec, choć przez połowę spotkania grała z przewagą zawodnika. Jedyna bramka meczu padła po samobójczym strzale Jonatana Strausa.

Foto: Paweł Piekutowski

Trener Adam Majewski dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie. W miejsce Grzegorza Lecha od pierwszej minuty zagrał kontuzjowany ostatnio Holender Sam Van Huffel. Niewiele jednak wniósł do ofensywnych poczynań drużyny. W pierwszej połowie to Stal była stroną dominującą na boisku. Stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji, ale w bramce dobrze spisywał się Piotr Skiba. Do 44. minuty... Wtedy popełnił duży błąd przy rzucie rożnym wykonywanym przez gospodarzy. Piłkę na dalszy słupek wkręcał bezpośrednim strzałem Michał Żyro, ta minęła bramkarza olsztynian a obrońca "Dumy Warmii" Jonatan Straus interweniował tak niefortunnie, że... skierował ją do siatki.

Druga część meczu dała jednak nadzieję kibicom z Olsztyna. Już w 46. minucie drugą żółtą a w konsekwencji tego czerwoną kartką ukarany został Mateusz Bodzioch.  Stomil zyskał przewagę w posiadaniu piłki, jednak nie potrafił tego wykorzystać. Bardziej klarowne sytuacje bramkowe mieli natomiast gospodarze, znów jednak dobrze interweniował Skiba. Dobrą zmianę dał Artur Siemaszko, ale i jemu nie udało się wpisać na listę strzelców i trzy punkty zostały w Mielcu.

"To spotkanie niestety nie przebiegło po naszej myśli. Zagraliśmy dwie zupełnie różne połowy. Myślę, że o wyniku zdecydowała ta pierwsza. Chociaż w drugiej po czerwonej kartce dla Stali oblicze meczu się zupełnie zmieniło. Posiadaliśmy miażdżącą przewagę, stworzyliśmy kilka sytuacji. Natomiast nie udało się żadnej wykorzystać. Do przerwy zagraliśmy zdecydowanie poniżej swoich możliwości" - ocenił trener Adam Majewski. I dodał: "Większość zawodników nie spełniła naszych oczekiwań."

A jak spotkanie ze Stalą Mielec ocenili Artur Siemaszko i Jonatan Straus? Posłuchajcie!

18 czerwca 2020 - Mielec (stadion MOSiR)
Stal Mielec - Stomil Olsztyn 1-0 (1-0)
Jonatan Straus 44' (samobójcza)

Stal: Rafał Strączek - Jakub Bartosz, Mateusz Żyro, Mateusz Bodzioch, Krystian Getinger - Mateusz Mak (74' Wojciech Lisowski), Maciej Urbańczyk, Grzegorz Tomasiewicz, Bartosz Nowak (73' Robert Dadok), Andreja Prokić (51' Szymon Stasik) - Michał Żyro.

Stomil: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Jonatan Straus, Jurich Carolina - Sam van Huffel (67' Mateusz Gancarczyk), Jakub Tecław (78' Maciej Pałaszewski), Wojciech Hajda (53' Artur Siemaszko), Koki Hinokio - Szymon Sobczak.

Żółte kartki: Bodzioch - Sobczak.
Czerwona kartka: Mateusz Bodzioch (46'- za drugą żółtą).

Stomil Olsztyn spadł na 13. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. W niedzielę 21 czerwca o 15:10 na własnym boisku podejmie Wigry Suwałki. Mecz odbędzie się już z udziałem kibiców.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: