Maciej Kowalewicz: Na szczęście mogę trenować w domu

Jak w warunkach domowych trenować strzelectwo sportowe? Okazuje się, że można! Wystarczy... długi korytarz. "Treningi w klubach są wstrzymane. Na szczęście w domu mogę symulować normalne warunki" - przyznaje reprezentant klubu Gwardia Olsztyn Maciej Kowalewicz. Jakie ma plany na najbliższe tygodnie?

Od 4 maja sportowcy mogą ponownie trenować na niektórych otwartych obiektach. Dla Macieja Kowalewicza i innych reporezentantów Polski w strzelectwie sportowym nie oznacza to jednak wielkich zmian. "Treningi w klubach sportowych są nadal wstrzymane. Na szczęście mogę trenować w domu, ale bez strzelania. Mam dość długi korytarz więc mogę symulować normalne strzelanie na 10 metrów. 4 maja zostały otwarte tylko te strzelnice na otwartym powietrzu. A nasze - typowo sportowe - są traktowane jako zamknięte, ponieważ strzelamy z budynku. Więc nic się dla nas nie zmieniło. Może w kolejnym etapie coś pójdzie do przodu i zaczniemy trenować na naszych obiektach. Siedzimy w domu i trenujemy u siebie w mieszkaniach" - przyznaje reprezentant klubu Gwardia Olsztyn.

Podobnie jak w innych dysplinach, również w strzelectwie sportowym wszystkie najbliższe imprezy zostały odwołane. "Cięzko powiedzieć do czego się przygotowuję, bo tak naprawdę nie wiadomo kiedy i czy w ogóle starty zostaną wznowione. Może będą to tylko imprezy krajowe. Akademickie Mistrzostwa Świata powinny odbyć się we wrześniu. Nie są jeszcze odwołane. Odwołane są natomiast Akademickie Mistrzostwa Polski. Prawdopodobnie najważniejszymi w tym roku zawodami będą Mistrzostwa Polski - jeżeli uda się je zorganizować pod koniec roku."

Z Maciejem Kowalewiczem rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Na 2021 rok przełożone zostały kwalifikacje olimpijskie w czeskim Pilznie. Maciej Kowalewicz chciałby tam powalczyć o przepustkę do Tokio. Nie udało mu się jej wywalczyć podczas tegorocznych Mistrzostw Europy we Wrocławiu.