Daniel Castellani zostaje w Olsztynie na kolejny sezon!

Argentyński szkoleniowiec Daniel Castellani porozumiał się z Indykpolem AZS Olsztyn w sprawie kontraktu na kolejny sezon. Ma zbudować w Kortowie zupełnie nową drużynę, która będzie liczyć się w walce o czołowe pozycje w Plus Lidze. Pierwsze nazwiska nowych zawodników poznamy jednak dopiero w maju.

Foto: Grzegorz Czykwin

O przedłużeniu umowy z argentyńskim szkoleniowcem poinformował nas Prezes Zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA. "Wreszcie w tym trudnym czasie dla wszystkich, możemy się pochwalić dobrą informacją. Po dwóch miesiącach negocjacji, rozmowy z Danielem Castellanim dobiegły końca. Jeden z najlepszych trenerów na świecie będzie prowadził w nowym sezonie Indykpol AZS Olsztyn i bardzo się z tego cieszę. Umowa została podpisana na rok. Teraz mamy czas, aby zastanowić się nad koncepcją nowej drużyny" - mówi Tomasz Jankowski.

Daniel Castellani również nie ukrywa zadowolenia z podpisania nowej umowy z akademikami. Już kilka tygodni temu podkreślał, że chciałby zakończyć pracę, której nie dane było mu w obecnym sezonie zamknąć. "Od samego początku mojego pobytu w Olsztynie, czułem się bardzo dobrze. Po miesiącu wspólnej pracy, razem z prezesem zaczęliśmy powoli myśleć o przyszłości. Po kilku spotkaniach, utwierdziłem się w przekonaniu, że idziemy w dobrym kierunku. Dlatego podjęcie decyzji było szybkie i przyjemne. Cieszę się, że będę mógł prowadzić Indykpol AZS Olsztyn w nowym sezonie."

Daniel Castellani rozpoczął pracę w Indykpolu AZS Olsztyn 31 stycznia 2020 roku. Szkoleniowiec, który z reprezentacją Polski sięgnął po tytuł Mistrza Europy oraz trzykrotnie zdobył tytuł Mistrza Polski, zadebiutował w biało-zielonych barwach tego samego dnia. Pod jego wodzą olsztynianie czterokrotnie zwyciężyli, a pięć razy zaznali goryczy porażki. Ze względu na pandemię, rozgrywki PlusLigi zostały zakończone przed czasem, a akademicy ostatecznie zajęli ósme miejsce. W ostatnim meczu pokonali na wyjeździe Cerrad Enea Czarnych Radom 3:1.

Pozostania Argentyńczyka w Olsztynie domagali się m.in. kibice Indykpolu AZS Olsztyn.