Aktualności
27.02.2020

Poszli za ciosem. Indykpol AZS Olsztyn rozbił Visłę Bydgoszcz

Indykpol AZS Olsztyn w świetnym stylu i bez problemów wygrał w Hali Urania 3:0 (25:13, 25:14, 25:17) z BKS-em Visłą Bydgoszcz i awansował na dziewiąte miejsce w tabeli PlusLigi. MVP spotkania został Mateusz Poręba. Do najlepszej ósemki akademicy tracą już tylko dwa punkty.

Foto: Grzegorz Czykwin

Akademicy rozpoczęli spotkanie w takim samym składzie jak w zwycięskim meczu z Cuprum Lubin. Na parkiecie pojawili się więc: Michał Żurek, Paweł Woicki, Seyed Mousavi, Mateusz Poręba, Jan Hadrava, Wojciech Żaliński i Robbert Andringa. Indykpol AZS Olsztyn dominował nad ostatnią drużyną tabeli PlusLigi niemal w każdym elemencie gry. Pochwalić trzeba szczególnie grę zagrywką i blokiem. W samym tylko pierwszym secie olsztynianie zdobyli aż pięć punktów dzięki asom serwisowym Mateusza Poręby, Robberta Andringi i Pawła Woickiego.

Bydgoszczanie właściwie tylko na początku trzeciej partii "postraszyli" gospodarzy. Prowadzili wtedy 5:1, ale Indykpol szybko wyrównał i wygrał 25:17. W poprzednich dwóch setach był bezdyskusyjnie lepszy, co pokazują ich wyniki: 25:13 i 25:14. I one są chyba najlepszą recenzją tego, co wydarzyło się w Hali Urania. Taką drużynę z Kortowa chcą oglądać kibice!

Najskuteczniejsi z spotkaniu z BKS-em Visłą Bydgoszcz byli: Wojciech Żaliński (17 punktów) oraz Mateusz Poręba (14), który zdobył też statuetkę MVP spotkania. Ale z bardzo dobrej strony zaprezentowali się też pozostali zawodnicy z Olsztyna: Seyed Mousavi (11 punktów, z tego 4 blokiem), Jan Hadrava (8), Robbert Andringa (6) czy Paweł Woicki, który zdobył 4 punkty, świetnie rozdzielał piłki i kiwał pod siatką.

Indykpol AZS Olsztyn – BKS Visła Bydgoszcz 3:0 (25:13, 25:14, 25:17)

Indykpol AZS Olsztyn: Woicki (4), Seyed (11), Poręba (14), Żaliński (17), Andringa (6), Hadrava (8), Żurek (libero) oraz Kowalski

BKS Visła Bydgoszcz: Masny, Gałązka (3), Siwczyk (8), Urbanowicz, Peszko (4), Filip (10), Bonisławski (libero) oraz Gryc, Quiroga (6), CIeślik, Szymura (libero)

MVP: Mateusz Poręba

"Zwycięstwo cieczy. Trenerowi bardzo zależało, żeby zaczął funkcjonować nasz system blok-obrona. I w tym meczu pokazaliśmy, że to działa. Myślę, że jest duża szansa, żeby wejść do play-offów i tam grać!" - mówił po meczu Mateusz Poręba.

"Nie przesadzałbym z chwaleniem nas. To dopiero druga wygrana po serii porażek" - tonował natomiast nastroje Wojciech Żaliński. "Na pewno w końcu czujemy na boisku pewność siebie. Ale jeśli chodzi o play-offy - niestety nie jesteśmy już zależni tylko od siebie. Skupiamy się na tym, żeby po prostu nazbierać jak najwięcej punktów. Z kim byśmy nie grali - wychodzimy z założenia, że musimy ten mecz wygrać."

Indykpol AZS Olsztyn awansował na dziewiąte miejsce w tabeli PlusLigi. Kolejne spotkanie rozegra już we wtorek 3 marca. Na wyjeździe zmierzy się z drużyną która również walczy o awans do najlepszej ósemki - MKS-em Będzin. Początek spotkania o 20:30.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: