Aktualności
27.12.2019

Maciej Sarnacki - do Tokio po medal!

"W Tokio zadowoli mnie medal. Jakiego koloru? To już mniej ważne" - mówił w studiu Radia UWM FM judoka Gwardii Olsztyn Maciej Sarnacki. Rok 2019 kończy miejscem w rankingu olimpijskim dającym mu prawo występu na najważniejszej imprezie sezonu. Jak zamierza się do niej przygotowywać? Posłuchajcie!

Ostatnie miesiące były dla Macieja Sarnackiego bardzo trudne. Przez konflikt z Polskim Związkiem Judo i trenerem reprezentacji nie poleciał na tegoroczne Mistrzostwa Świata. O punkty do klasyfikacji olimpijskiej musiał walczyć na własną rękę. Pomógł także klub - Gwardia Olsztyn.

Mimo tych problemów - zawodnik jest optymistą. "Ten rok kończę z aktualną kwalifikacją olimpijską do zbliżających się igrzysk. To był plan, który zrealizowałem. Siódme miejsce na Mistrzostwach Europy, brak startu na Mistrzostwach Świata przez polityczne zagrywki związkowe... Ale generalnie rzecz ujmując nie było najgorzej. Choć mogło być dużo lepiej" - podsumowuje Maciej Sarnacki. "W drugiej połowie roku bardzo mało startowałem. Już wcześniej musiałem pojechać za własne pieniądze do Zagrzebia. Tam udało się zająć siódme miejsce. Podobnie w Abu Dhabi - w drugiej połowie roku - na prestiżowym turnieju Grand Slam. Na koniec roku związek się obudził i wysłał mnie na zawody Masters - najlepszych trzydziestu sześciu zawodników z każdej wagi. Tam udało się wygrać z wyżej rozstawionym Kubańczykiem. A po bardzo dobrej walce przegrałem z liderem rankingu - Mistrzem Europy, Mistrzem Świata i Mistrzem Olimpijskim oraz liderem rankingu olimpijskiego - Czechem Lukášem Krpálkiem. Niektórzy mówili, że powinna być posędziowana dla mnie. Ale nie było najgorzej i był to dość udany start."

Z Maciejem Sarnackim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Dzięki wspomnianym wynikom Maciej Sarnacki zajmuje obecnie 28. miejsce w rankingu olimpijskim w kategorii +100 kg - ostatnie gwarantujące start w Tokio. "Jestem w grze! Nie brakuje mi dużo punktów. Cały czas walczę z najlepszymi zawodnikami na świecie."

Ostateczna lista zawodników, który polecą na Igrzyska Olimpijskie 2020 będzie znana w maju. Wtedy też odbędą się Mistrzostwa Europy i turniej Masters. Jak zawodnik Gwardii Olsztyn zamierza przygotowywać się do startów? "Od 1 stycznia ruszam z ostrymi treningami. A w trzecim tygodniu stycznia mam pierwsze zawody z cyklu Grand Prix w Izraelu." Kolejne starty będa uzależnione od wyników i funduszy. W zdobyciu pieniędzy Maciejowi Sarnackiemu pomaga klub.

A czy konflikt z Polskim Związkiem Judo może się rozwiązać przed najważniejszą imprezą czterolecia? "Myślę, że to nie zmierza w dobrym kierunku. Wysłano mnie na zawody może dlatego, że otrzymali od mojego prawnika pismo, co ich trochę ruszyło. Ale myślę, że nie dojdziemy do porozumienia z trenerem koordynatorem. I muszę przyznać, że nie tylko ja mam taką sytuację, ale również kilku zawodników i zawodniczek z kadry. Nie widzę w jasnych barwach tego, żeby miało się coś zmienić na plus do igrzysk."

Maciej Sarnacki dodaje także, że jeśli wywalczy kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich, będzie chciał polecieć do Tokio ze swoim trenerem - ojcem Wojciechem Sarnackim - oraz własnym sparingpartnerem. "W Rio był z tym problem. Pojechałem bez taty i bez sparingpartnera. Teraz postawię twarde warunki. Bez nich nie pojadę na igrzyska. To będą najważniejsze osoby w tym czasie."

Przyjaciele - stań się jednym z nich: