Aktualności
04.11.2019

Krzysztof Pielowski wrócił z Wuhan

W chińskim Wuhan zakończyły się 7. Światowe Wojskowe Igrzyska Sportowe. Reprezentacja Polski przywiozła z tej imprezy 60 medali. O jej klimacie i swoich przygotowaniach do walki o przepustkę na Igrzyska Olimpijskie w Tokio opowiedział nam reprezentant klubu AZS UWM Olsztyn - Krzysztof Pielowski.

"Atmosfera była bardzo dobra. Jeśli chodzi o organizację - Chińczycy zrobili taką robotę, że wszyscy otwierali szeroko buzię z zachwytu. Jedyne do czego można było się przyczepić to do ich gry fair play wobec innych zawodników. Sędziowie dyktowali swoje warunki i naciągali regulaminy jak tylko mogli - na korzyść gospodarzy" - ocenia wydarzenie Krzysztof Pielowski.

Czym Igrzyska Wojskowe różnią się o tych najważniejszych Igrzysk Olimpijskich? "Zawodnicy, którzy byli na uroczystym rozpoczęciu tych igrzysk powiedzieli, że wyglądało to lepiej niż na igrzyskach olimpijskich. Była wioska olimpijska. Podobno wokół wysiedlono 3 miliony osób. Mieszkaliśmy w wielkich wieżowcach. Były stołówki z różnymi kuchniami, sale do gry, siłownie..."

Krzysztof Pielowski startował w wyścigach pływackich na 5 i 10 kilometrów. Zajął odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce. "W tym okresie, w którym teraz się znajduję, czyli tak naprawdę na początku sezonu, są to dobre wyniki. Startowała tam część światowej czołówki."

Z Krzysztofem Pielowskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Teraz reprezentant klubu AZS UWM Olsztyn skupia się na walce o kwalifikację olimpijską. Będzie mógł ją wywalczyć podczas zawodów kwalifikacyjnych 30 maja w Japonii. Pod koniec listopada wyjeżdża na obóz do Turcji.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: