Karol Zalewski w Magazynie Sportowym Radia UWM FM

Karol Zalewski zakończył w tym roku starty nieco wcześniej niż się tego spodziewał. Nie dostał powołania na lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata w Doha. Dlaczego PZLA zapomniał o najlepszym polskim biegaczu na 400 metrów? I jakie są jego plany na kolejny rok? Odpowiedzi szukaliśmy w Magazynie Sportowym Radia UWM FM.

 

Karol Zalewski podkreśla, że w tym sezonie pracował wspólnie z trenerem, by szczyt formy osiągnąć na Mistrzostwa Świata. Dlatego brak powołania go na najważniejszą imprezę roku był ogromnym zawodem. "Przez to sezon był bardzo długi, ciężko było przygotować formę na wszystkie zawody. Mieliśmy plan, żeby zbliżyć się do minimum lub zrobić je w początkowej części sezonu. Potem dotrenować, zdobyć medal na Mistrzostwach Polski i pojechać na Mistrzostwa Świata walczyć o rekord życiowy i medal w sztafecie mieszanej."

Na Mistrzostwach Polski biegacz AZS-u AWF Katowice zdobył srebrny medal w biegu na 400 metrów. Nie wypełnił minimum na MŚ, ale w rankingu światowym zajmował pozycję pozwalającą mu na występ w imprezie. Z niezrozumiałych przyczyn został jednak pominięty przy powołaniach a trener zapomniał o nim także przy ustalaniu składu sztafety mieszanej. Dziwi to tym bardziej, że na początku roku w Japonii wspólnie z koleżankami i kolegami wywalczył kwalifikację.

Jak przyznaje - po tej decyzji jego kontakt z PZLA się urwał. "Nikt z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki nie odezwał się do mnie. Do trenera również. Wiem, że w ten weekend odbędzie się spotkanie trenerów i będą ustalać szczegóły dotyczące szkolenia, dalszych startów i ludzi w kadrze. W tym momencie mam wakacje. Jeszcze dwa tygodnie będę odpoczywał a potem zaczynam przygotowywać się do sezonu olimpijskiego."

Czy mieszkający w Olsztynie biegacz liczy na miejsce w kadrze olimpijskiej? "Ja na nic nie liczę. W tym momencie będę skupiał się na tym, żeby pokazać się indywidualnie jak najlepiej. Chcę w przyszłym sezonie zrobić rekord życiowy, czyli pobiec poniżej 45 sekund. Wtedy wszystko będzie jasne!"

Z Karolem Zalewskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Głównym celem Karola Zalewskiego na kolejny sezon jest pobicie rekordu życiowego, co będzie oznaczało wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej (minimum to 44,95 s.). Biegacz AZS-u AWF Katowice marzy także o medalu Mistrzostw Europy. Te odbęda się chwilę po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Mocno trzymamy kciuki!