Aktualności
05.10.2019

Konrad Bukowiecki szóstym kulomiotem świata

Konrad Bukowiecki zajął szóste miejsce w finale konkursu pchnięcia kulą podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Świata w Doha. Rywalizacja stała na niesamowicie wysokim poziomie. Wszyscy medaliści osiągnęli wyniki nienotowane w tej dyscyplinie od... 1990 roku. Zwyciężył Amerykanin Joe Kovacs.

Wyniki, które osiągali w tym roku kulomioci podczas lekkoatletycznych meetingów wskazywały, że poziom konkusu Mistrzostw Świata będzie bardzo wysoki. Ale to, co wydarzyło się w Doha przesło nasze najśmielsze oczekiwania.

Już w pierwszej serii rekord Mistrzostw Świata pobił Nowozelandczyk Thomas Walsh. Z wynikiem 22 metry i 90 centymetrów prowadził prawie do końca rywalizacji w Katarze. Jednak spalił wszystkie kolejne próby a w ostatniej kolejce o włos pokonali go dwaj Amerykanie. Najpierw centymetr dalej pchnął Joe Kovacs, co zapewniło mu złoty medal. Chwilę później wynik Walsha wyrównał Ryan Crouser. Warto też dodać, że czwarty w tej rywalizacji Brazylijczyk Darlan Romani także zaprezentował się wyśmienicie. Jednak jego świetny rezultat 22,53 nie dawał choćby brązu...

A Konrad Bukowiecki? Nawet gdyby powtórzył swój tegoroczny rekord życiowy (22,25 m) zająłby dopiero... piąte miejsce. Był szósty z rezultatem nieco gorszym - 21,46 m. Jako jedyny Europejczyk awansował do najlepszej ósemki konkursu.

Medaliści Mistrzostw Świata 2019 w pchnięciu kulą:

1. Joe Kovacs - 22,91 m
2. Ryan Crouser - 22,90 m
3. Thomas Walsh - 22,90 m


Przyjaciele - stań się jednym z nich: