Szczypiorniści z UWM po finałowym turnieju AMP

Drużyna Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie w finałowym turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w Piłce Ręcznej Mężczyzn przegrała wszystkie trzy mecze. Do Kortowa wróciła jednak z... brązowym medalem. O starcie swoim i kolegów w Magazynie Sportowym Radia UWM FM opowiadał Eryk Dembkowski.

Finałowy Turniej AMP w Piłce Ręcznej Mężczyzn odbył się w dniach 6-9 czerwca w Krakowie. Reprezentanci UWM swoje zmagania rozpoczęli od starcia z silną ekipą Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. I... przegrali 18-34. Stołeczna drużyna wygrała wszystkie grupowe spotkania i sięgnęła później po brązowy medal całej imprezy. A w jej składzie brylował m.in. były już kapitan Warmii Energa Olsztyn - Radek Dzieniszewski.

W drugim meczu tej fazy olsztynianie stoczyli najbardziej wyrównany pojedynek z Politechniką Łódzką. Niestety znów lepsi okazali się rywale. A UWM ulegając 25-27 stracił szansę na awans. W ostatnim spotkaniu turnieju zabrakło już sił i determinacji. Efekt? Porażka 23-37 z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie.

"Musieliśmy niestety przyjąć te trzy porażki i to była ciężka pigułka do przełknięcia. Zdajemy sobie sprawę, że gdybyśmy pojechali w bardziej optymalnym składzie to byłyby szanse, żeby wywalczyć cokolwiek. A prawda jest taka, że pojechaliśmy w dziewięcioosobowym składzie. Termin był dość niewygodny. Zaczyna się sesja a zawidnicy, którzy nie pojechali na półfinały do Łodzi nie byli uprawnieni do gry w finałach. Zabrakło nam ławki" - ocenił Eryk Dembkowski.

Z Erykiem Dembkowskim rozmawiali Sebastian Chrostowski i Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Co ciekawe - mimo trzech porażek i braku awansu do ćwierćfinału - Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie wrócił do Kortowa z medalem Akademickich Mistrzostw Polski w Piłce Ręcznej Mężczyzn. W klasyfikacji uniwersytetów drużyna UWM zajęła trzecie miejsce.