Koszykarski AZS UWM Olsztyn nie zagra o drugą ligę, chociaż... mógłby

Drużyna AZS UWM Olsztyn zwycięstwem zakończyła swój pierwszy sezon w grupie pomorskiej trzeciej ligi koszykarzy. Akademicy w tabeli zajęli ostatecznie drugie miejsce, które dawało im prawo do gry w turnieju barażowym o awans do wyższej klasy. Nie podjęli jednak rękawicy. Dlaczego? Naszym gościem był trener - Tomasz Małek.

W swoim ostatnim meczu ligowym akademicy wygrali w kortowskiej hali z Energą Laminopol Słupsk 104-57. "Zależało nam, żeby w dobry sposób pożegnać się z publicznością po udanym sezonie. Podziękowałem też tym najstarszym zawodnikom, którzy grali z nami. Mam na myśli Jarka Andrusiewicza, Łukasza Muszyńskiego i Rafała Chudzika. Bardzo się cieszę, że udało się zgrać to połączenie studentów oraz starszych zawodników. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy i cieszę się, że grali z nami" - mówił w studiu Radia UWM FM trener Tomasz Małek.

AZS UWM Olsztyn zakończył rozgrywki na drugim miejscu w tabeli grupy pomorskiej trzeciej ligi koszykówki. To uprawniało drużynę z Kortowa do gry w turnieju barażowym o awans do wyższej klasy. "Po głębokim namyśle odmówiłem. Nie startujemy w barażach. Nie udało nam się uzbierać przez pół roku finansów. Dopiero na końcówkę sezonu dostaliśmy pieniądze z miasta. Taki wyjazd to koszt od 2 do 5 tysięcy złotych. A to praktycznie połowa naszego budżetu na cały przyszły sezon. Nie możemy sobie na to pozwolić" - tłumaczy swoją decyzję szkoleniowiec.

W kolejnym sezonie akademicy zamierzają ponownie rywalizować w grupie pomorskiej trzeciej ligi. Mimo że taka sama klasa rozgrywkowa powstanie w województwie warmińsko-mazurskim. "Jej poziom na dzień dzisiejszy nie bardzo nam odpowiada. Może to się zmieni za rok czy dwa lata. Mam taką nadzieję, bo fajnie byłoby startować tutaj. Może uda się wystawić dwie reprezentacje? Przemyślę jeszcze może start w lidze mazowieckiej. Muszę to przeanalizować."

Z Tomaszem Małkiem rozmawiali: Sebastian Chrostowski i Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Teraz przed AZS-em UWM Olsztyn zmagania w Akademickich Mistrzostwach Polski. Jak podkreśla trener - to najważniejsze wyzwanie tego roku. Celem jest awans do finałów. Najpierw jednak trzeba walczyć w turnieju półfinałowym, który w maju odbędzie się w Łodzi. "Mamy spore nadzieje! Skład jest najlepiej przygotowany od lat!" - zapewnia Tomasz Małek.