Aktualności
18.02.2019

Dominik Smosarski w Magazynie Sportowym Radia UWM FM

Już dwa lata temu osiągał znakomite wyniki w biegu na 200 metrów. Potem zmagał się z kontuzjami. Jak przyznaje - wywalczony właśnie złoty medal seniorskich lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Polski znaczy dla niego bardzo dużo. I może być początkiem pięknej sportowej kariery. Dominik Smosarski był gościem Magazynu Sportowego Radia UWM FM.

 

Dominik Smosarski od niedawna reprezentuje klub AZS UWM Olsztyn. Wcześniej trenerował w Szczytnie pod okiem Ireneusza Bukowieckiego - ojca Konrada, znakomitego kulomiota, który także reprezentuje barwy kortowskiej ekipy. Obecnie pracuje w Kortowie ze Zbigniewem Ludwichowskim.

Jego zwycięstwo na 200 metrów podczas 63. Halowych Mistrzostw Polski było sporym zaskoczeniem. Był najmłodszy w finałowej stawce. Ma dopiero 19 lat. I nie poznali się na nim także przedstawiciele Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. "Dla mnie to złoto znaczy bardzo wiele. Udowodniliśmy z trenerem, że stać nas na to. Została nam zabrana szansa szkolenia z PZLA, którego przedstawiciele uznali, że nie jestem godny, żeby być w kadrze narodowej. Zostałem z niej usunięty. Mogę powiedzieć, że to zwycięstwo smakuje podwójnie. Raz - że to złoty medal. A dwa - że wróciło szkolenie i udowodniliśmy ile znaczymy. Teraz nie potrzebujemy niczyjej łaski, żeby było jak wcześniej" - mówił w studiu Radia UWM FM.

Dlaczego zdecydował się związać z klubem z Kortowa? "Przyszedłem tutaj na studia. Studiuję bezpieczeństwo narodowe. Małe miasta nie mają takiego podłoża finansowego, żeby nas utrzymywać i dać stypendia. Tutaj w Olsztynie mam gdzie trenować i mam zapewnione wszystko. Bardzo dobrze dogadujemy się z trenerem, który poświęca mi sto procent uwagi."

Z Dominikiem Smosarskim rozmawiali: Sebastian Chrostowski i Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Teraz przed Dominikiem trochę odpoczynku. Podczas zbliżających się Halowych Mistrzostw Europy nie będzie startował, ponieważ nie odbywa się tam rywalizacja na dystansie 200 metrów. Jakie ma cele na dalszą część sezonu - na obiektach otwartych - i jak będzie się do niej przygotowywał? "11 marca lecimy na obóz do Lloret de Mar. Jest szansa żebym poleciał do Jokohamy na Mistrzostwa Świata w sztafetach. Drugą imprezą docelową są Młodzieżowe Mistrzostwa Europy. W lipcu w Szwecji chcemy powalczyć o jak najwyższą lokatę - żeby przywieźć do kraju medal. Później - jeżeli będę w takiej formie aby biegać w granicach 20,50-20,40 - no to na pewno też chciałbym wystartować w Mistrzostwach Świata seniorów. Jestem też w wojsku, więc w grę wchodzą także Igrzyska Wojskowe."

Swoją formę i klasę młody biegacz z Kortowa będzie chciał także potwierdzić podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Polski. Te odbędą się w ostatni weekend sierpnia w Radomiu.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: