Mamed Khalidov - o Underdogu i swoich planach

Mamed Khalidov po zakończeniu kariery sportowej nie zapomina o treningach i nie chce się rozstawać z salą ćwiczeń. Zadebiutował także na dużym ekranie. Od 11 stycznia możemy go oglądać w filmie "Underdog". O tej aktorskiej przygodzie i planach na przyszłość opowiedział Sebastianowi Chrostowskiemu.

Kadr z filmu "Underdog"

W filmie Macieja Kawulskiego Mamed Khalidov wciela się w rolę zawodnika. Deni Takaev to największy rywal głównego bohatera historii - Borysa "Kosy" Kosińskiego granego przez Eryka Lubosa. "To nie jest film tylko o sporcie. To film o życiu - różnych sytuacjach, które już były. I tych ludzi łączy sport, upadki. Człowiek się podnosi, zna sukces. Są różne wątki i to nie jest tylko i wyłącznie film o MMA" - zdradza Mamed. Jak przyznał przygotowanie do walki jest oczywiście dużo cięższe niż gra w takim obrazie. Ale "to też nie jest łatwe. To coś innego."

W trakcie nagrań udało mu się zaprzyjaźnić z Erykiem Lubosem. "Zaszła między nami chemia. Fajnie pracowało się na planie zdjęciowym. To jest naprawdę fajny człowiek. Dobrze przygotowany fizycznie, bo cały czas trenuje boks. Jego talent aktorski zauważyłem już wcześniej. To jeden z najlepszych polskich aktorów - jest naturalny i jest sobą, także poza kamerą."

Olsztyński wojownik dodał, że jeśli pojawi się kolejna fajna propozycja filmowa - nie odmówi.

Z Mamedem Khalidovem spotkał się Sebastian Chrostowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

O swoich planach na działania po zakończeniu kariery sportowej mówi tak: "Na pewno zostaję przy sporcie. Trenuję codziennie, bo bez tego nie mogę żyć. Również biznes i może czasami aktorstwo..."