Aktualności
14.12.2018

Ze Szczecina do Olsztyna. Jest już Wika. Będzie też Gogol?

Były przyjmujący Stoczni Szczecin - Marcin Wika podpisał kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn. To reakcja kortowskiego klubu na kolejną kontuzję Robberta Andringi. Coraz głośniej mówi się też o odejściu trenera Roberto Satnilliego. Kusi go Jastrzębski Węgiel. A akademików miałby poprowadzić... były trener Stoczni - Michał Mieszko Gogol.

Foto: kpsstocznia.pl

Robbert Andringa nabawił się kontuzji podczas domowego spotkania z Cuprum Lubin. Możliwe, że nie zagra już w tym roku. Klub z Kortowa sięgnął zatem po jednego z niewielu wolnych obecnie zawodników. A takich najłatwiej było znaleźć w Szczecinie. Stocznia wycofała się z PlusLigi. A jednym z siatkarzy bez kontraktu był doświadczony przyjmujący Marcin Wika.

"Roberto Santilli poprosił władze klubu o znalezienie zawodnika, który pomoże nam osiągnąć cel, jakim jest awans do najlepszej szóstki tegorocznych rozgrywek. Wybór trenera padł na Marcina Wikę, który jest doświadczonym zawodnikiem. Cieszymy się, że dołączy do naszego zespołu" - tłumaczy prezes Indykpolu AZS Olsztyn Tomasz Jankowski.

Były reprezentant Polski najlepsze lata gry ma już dawno za sobą. Występował m.in.: w Jastrzębskim Węglu, AZS-ie Częstochowa, Asseco Resovii czy szwajcarskim PV Lugano. Przez ostatnie dwa sezony reprezentował barwy ekipy ze Szczecina. Z Indykpolem AZS Olsztyn związał się kontraktem do końca sezonu 2018/2019.

Niepewne jest natomiast, kto poprowadzi akademików... Po tym jak Ferdinando De Giorgi dostał propozycję pracy we włoskim Cucine Lube Civitanva, nowego szkoleniowca szuka Jastrzębski Węgiel. Media coraz głośniej mówią o tym, że będzie nim... Roberto Santilli. Natomiast Indykpol AZS Olsztyn miałby poprowadzić były już trener Stoczni Szczecin Michał Mieszko Gogol - prawa ręka Vitala Heynena w siatkarskiej reprezentacji Polski. Pracował wcześniej m.in. jako statystyk i asystent w AZS-ie Częstochowa, Asseco Resovii Rzeszów i właśnie - klubie z rodzinnego miasta, czyli Szczecina. Ma też duże doświadczenie we współpracy z kadrą - męską i żeńską - oraz drużynami młodzieżowymi.

Na oficjalne potwierdzenie tych doniesień jednak wciąż czekamy.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: