Aktualności
06.10.2018

Słaby początek sezonu koszykarek KKS-u Olsztyn

Od dwóch porażek rozpoczęły nowy sezon na drugoligowych parkietach koszykarki KKS-u Olsztyn. Podopieczne Tomasza Sztąberskiego na inaugurację przegrały na wyjeździe z Golden Tulip Politechniką Gdańska II 77-101. Następnie przed własną publicznością musiały uznać wyższość ekipy Lidera Pruszków 79-102.

"Trudno było się spodziewać czegoś więcej. To było kolejne spotkanie w które wchodzimy nie wychodząc z szatni. Brak koncentracji w pierwszych minutach, pierwsza kwarta kończy się tragicznym wynikiem dla nas. Dopiero w drugiej - podobnie jak tydzień temu w Gdańsku - wracamy do gry. Próbujemy gonić przeciwnika i gdy praktycznie mamy go już na wyciągnięcie ręki znowu jest jakieś tąpnięcie" - ocenił po spotkaniu w Olsztynie trener Tomasz Sztąberski. "Jesteśmy zespołem młodym, bez żadnych gwiazd. Nie budujemy tego zespołu na zasadach takich jak nasz dzisiejszy przeciwnik, w którego szeregach jest tylko jedna wychowanka. Siła Lidera jest na ekstraklasę i tam są dużo większe pieniądze, aspiracje, nacisk i zespół dużo silniejszy. Ja jestem zadowolony ze swoich dziewcząt, które podjęły walkę. Myślę, że wiele zespołów po tak tragicznym początku położyłoby się i odpuściło spotkanie. My natomiast cały czas trzymaliśmy kibiców w napięciu i dawaliśmy sobie szansę na końcowy sukces. Tym razem się nie udało. Ale przed nami kolejne spotkania i będziemy walczyli o swoje."

Nasz reporter Sebastian Chrostowski rozmawiał także z kapitan KKS-u Olsztyn Joanną Markiewicz. Posłuchajcie, jak oceniła spotkanie.

Zła informacja jest też taka, że w meczu z Liderem kontuzji doznała rozgrywająca olsztyńskiej drużyny Jolanta Wichłacz. Jak poważny jest to uraz - dowiemy się zapewne w najbliższych dniach.

 

KKS Olsztyn - Lider Pruszków 79-102 (13-33, 25-17, 22-24, 19-28)

KKS: Sztąberska, Bałdyga 2, Markiewicz 24, Żukowska 8, Kalinowska 17, Mońko 8, Woźniak 8, Zdrada 2, K. Żukowska, Wichłacz 10

Przyjaciele - stań się jednym z nich: