Aktualności
25.09.2018

Jak radzą sobie juniorzy AZS UWM Olsztyn Lakers?

Wyjazdowe zwycięstwo z Angels Toruń i dotkliwa porażka na własnym boisku z Lowlanders Białystok - tak sezon Ligi Futbolu Amerykańskiego rozpoczęli juniorzy drużyny AZS UWM Olsztyn Lakers. Przed nimi jeszcze rewanżowe spotkania w fazie grupowej. Wciąż walczą o awans do Final Four.

Młodzi Jeziorowcy rozpoczęli sezon bardzo dobrze. Pokonali na wyjeździe 32:12 Angels Toruń. Rywale natomiast w drugim meczu tej grupy niespodziewanie ograli Lowlanders Białystok. Podopieczni Rafała Zapadki mogli więc czuć się faworytem domowego spotkania z drużyną z Podlasia.

Niestety to goście od początku narzucili olsztynianom swój styl gry. Lakersi nie mieli za wiele do powiedzenia. Wynik 0-32 mówi wszystko. "Po trudnym spotkaniu z Toruniem straciliśmy kilku zawodników. Jednym z nich był Tomek Bartnicki, czyli jeden z głównych zawodników obrony. Podeszliśmy do meczu bardzo pewni siebie. Niestety ze spuszczonymi głowami musieliśmy opuścić nasze własne boisko" - ocenił jeden z najlepszych graczy juniorskiej ekipy z Kortowa Partyk Januszko.

A jak swoich podopiecznych ocenił trener AZS UWM Olsztyn Lakers Rafał Zapadka? "Trzeba docenić klasę juniorów drużyny Mistrza Polski. Natomiast dla nas mecz tydzień po tygodniu, to za mało czasu na regenerację składu juniorskiego. Młode organizmy potrzebują trochę więcej odpoczynku, zaleczenia mikrourazów a także przeanalizowania gry. Nie jesteśmy zawodowcami i siedem dni dla młodych ludzi to trochę mało czasu. Ale wierzę w to, że w rewanżach nadrobimy zaległości teoretyczne i praktyczne. Wrócą chłopcy, którzy mają kontuzję. Uważam, że będziemy przygotowani!"

Najbliższe spotkanie juniorzy AZS UWM Olsztyn Lakers rozegrają także na Dajtkach. W niedzielę 7 października o 13:00 podejmą Angels Toruń. Fazę grupową - tydzień później - zakończy wyjazd do Białegostoku. Aktualną sytuację w tabeli możecie śledzić na stronach Ligi Futbolu Amerykańskiego.

Relację przygotowal Wojtek Miśkiewicz.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: