Aktualności
03.06.2018

Zrobili to! Stomil Olsztyn w ostatniej kolejce zapewnił sobie utrzymanie

Piłkarze Stomilu Olsztyn wygrali 1-0 na wyjeździe z Chrobrym Głogów w spotkaniu ostatniej 34. kolejki Nice 1 Ligi. Zwycięstwo zapewnił im bramką w 77. minucie Marcin Stromecki. Biało-niebiescy awansowali w tabeli na 14. miejsce dające utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. 

Foto: chrobry-glogow.pl

Mecz w Głogowie był bardzo wyrównany i... dość nudny. W pierwszej połowie jedna i druga drużyna stworzyły zaledwie po jednej sytuacji zagrażającej bramce rywala. W drugiej - obraz gry znacząco się nie zmienił. Ale Stomil konsekwentnie dążył do zdobycia choć jednej bramki. Próbowali: Artur Siemaszko, Piotr Głowacki, Grzegorz Lech. Na prawym skrzydle wyróżniał się Wołodymyr Tanczyk. I to właśnie po jego akcji zakończonej strzałem w polu karnym piłkę przed siebie wybił bramkarz Chrobrego Sławomir Janicki a tam czekał Marcin Stromecki, który wpakował futbolówkę do pustej bramki. Jak się okazało - była to jedyna bramka tego meczu. Stomil wygrał 1-0 i wyprzedził w tabeli Pogoń Siedlce (która zremisowała 1-1 z Rakowem Częstochowa i zagra w barażach). Z Nice 1 Ligi spadły: Górnik Łęczna, Olimpia Grudziądz i Ruch Chorzów.

"Ciśnie się na usta stwierdzenie, że niemożliwe nie istnieje - z perspektywy tego, gdzie byliśmy osiem kolejek temu, na samym dnie tabeli, z dużą strata punktów. W ostatnich sześciu meczach odnieśliśmy pięć zwycięstw i osiągamy cel. Mieliśmy trudne momenty. Mało kto w nas wierzył, ale wewnętrznie się nie poddawaliśmy. Mentalnie mobilizowaliśmy się do tego, że ta karta się odwróci. Mówiliśmy o bezpośrednim utrzymaniu, choć jeszcze parę kolejek temu wydawało się to absurdalne. Wierzyliśmy jednak w taki scenariusz. O moich zawodnikach z perspektywy sezonu można powiedzieć, że prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym, jak kończą, a nie jak zaczynają. To pasuje do nich, do sztabu szkoleniowego, być może do mnie jako trenera. Mecze w ostatnich kolejkach kosztowały nas mnóstwo emocji. Musieliśmy zachować chłodną głowę. Teraz, po wszystkim, mówi się łatwo. W wielu momentach udawało nam się zachować równowagę w szatni mimo problemów, z jakimi zawodnicy się borykają, bo wiadomo, że Stomil nie jest klubem stabilnym finansowo. W tym aspekcie nie było im łatwo, ale mimo tego nie poddali się i grali dla Stomilu, drużyny, kibiców. Chwała im za to, że w takich aspektach, gdy organizacyjnie się nie układa, nie odpuścili i zdobyli czternaste miejsce, które z perspektyw ostatnich kolejek jest bardzo dużym sukcesem" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener "Dumy Warmii" Kamil Kiereś.

3 czerwca 2018 - Głogów (stadion GOS)
Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn 0-1 (0-0)
Marcin Stromecki 77'

Chrobry: Sławomir Janicki - Michał Ilków-Gołąb, Kacper Pietrzczyk, Przemysław Stolc, Karol Danielak - Bartosz Machaj (74', Jakub Bach), Marcel Gąsior (85', Konrad Kaczmarek), Robert Mandrysz, Mateusz Machaj, Serhij Napołow - Przemysław Trytko (66', Damian Kowalczyk).

Stomil: Michał Leszczyński - Lukáš Kubáň, Paweł Baranowski, Tomasz Wełnicki, Remigiusz Szywacz - Wołodymyr Tanczyk (83', Janusz Bucholc), Marcin Stromecki, Adrian Karankiewicz, Grzegorz Lech, Piotr Głowacki - Artur Siemaszko.

Żółte kartki: Mateusz Machaj, Pietrzczyk - Baranowski, Leszczyński.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: