Aktualności
30.04.2018

Zabrakło skuteczności. Grunwald pokonał Warmię w Olsztynie

Warmia Energa Olsztyn przegrała w Hali Urania 20-23 ze świetnie spisującym się ostatnio w I lidze piłki ręcznej Grunwaldem Poznań. Goście prowadzili od początku spotkania a podopieczni Daniela Żółtaka razili nieskutecznością. Do gry po kontuzji wrócił Mateusz Gawryś. W tabeli Warmia zajmuje czwarte miejsce.

Foto: Warmia Energa Olsztyn

Z czego wynikała nieskuteczność olsztynian? Radek Dzieniszewski zwrócił uwagę na problemy kadrowe i zmęczenie. "Po prostu rzuciliśmy mniej bramek niż przeciwnik. Nie wychodziło wszystko tak, jak powinno. Może zmęczenie się już na to wszystko nałożyło. Mało nas. Mało mamy możliwości roszady taktycznej. Zagrywek jest dużo, tylko jednak czasami ktoś inny powinien wejść, trochę świeżej głowy... My nie mamy tej możliwości. Walczyliśmy jak mogliśmy do ostatniej minuty. Staraliśmy się, żeby ten wynik był jak najkorzystniejszy. Zdarzają się takie dni jak dzisiaj. Czasami wygrywamy z liderem, a czasami przegrywamy z drużyną za nami..." - mówił kapitan Warmii.

Posłuchajcie też co Sebastianowi Chrostowskiemu powiedział wracający do składu po kontuzji bramkarz Warmii - Mateusz Gawryś.

Teraz przed olsztyńską drużyną trochę odpoczynku. Kolejny mecz - z AZS-em UW Warszawa - rozegrają w Hali Urania w weekend 12-13 maja.

Warmia Energa Olsztyn - Grunwald Poznań 20:23 (8:11)

Warmia Energa: Kłodziński, Pikura, Gawryś - Hegier 1, Koledziński 5, Golks 4, Sikorski 4, Dzieniszewski 6, Pasymowski, Idzikowski, Żółtak

Przyjaciele - stań się jednym z nich: