Aktualności
16.04.2018

Warmia wciąż blisko czołówki I ligi

Warmia Energa Olsztyn wygrała na wyjeździe 26-23 (11-12) z GKS-em Żukowo w meczu 23. kolejki I ligi piłki ręcznej. Drużyna pojechała na Pomorze w dziewięcioosobowym składzie, ale kolejny raz pokazała charakter. Mimo słabego początku spotkania odrobiła straty i przywiozła komplet punktów.

Do Żukowa pojechało tylko dziewięciu zawodników Warmii. Po poprzednim meczu w Malborku do lista kontuzjowanych wydłużyła się o kolejne nazwisko. Do Piotra Dzido, Pawła Deptuły, Łukasza Kozakiewicza, Marcina Malewskiego, Mateusza Gawrysiia i Michała Krawczyka dołączył Karol Królik (uraz barku). Do drużyny dołączył ostatnio pozyskany z Jezioraka Iława Bartosz Idzikowski. Ale nie udało się go jeszcze zatwierdzić do gry.

Mecz w Żukowie olsztynianie rozpoczęli źle. Po kilkunastu minutach przegrywali 3-8, jednak zmniejszyli starty i do przerwy było już tylko 11-12. "Poprawiliśmy celność, naszą obronę. Później gra była bardzo zacięta, wyrównana. Udało nam się odskoczyć na parę bramek. Dzięki temu było troszkę łatwiej pod koniec, gdzie przeciwnik nas doszedł na remis. Ale na sam koniec udało się odskoczyć na te trzy bramki, które widnieją na wyniku końcowym" - mówił nam Radek Dzieniszewski. Kapitan Warmii był jej najskuteczniejszym strzelcem. Rzucić 9 bramek, choć część spotkania spędził na ławce. Podkręcił kostkę, ale mimo wszystko wrócił na parkiet, by pomóc kolegom. "Jest problem, ale myślę, że nie będzie tragedii. Pod koniec tygodnia powinienem wrócić do treningów."

Z Radkiem Dzieniszewskim rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Kolejne spotkanie Warmia Energa Olsztyn rozegra w niedzielę 22 kwietnia. W Hali Urania o 16:00 podejmie lidera tabeli Nielbę Wągrowiec. Jeśli wygra, może nawet awansować na pierwsze miejsce! "Do końca sezonu może się zdarzyć  wszystko. Może się okazać, że dziewięcioosobowa Warmia wygra ligę. Może być i w ten sposób, że zajmie dobre szóste, piąte, czwarte miejsce. My robimy swoje. Wychodzimy na każdy mecz, żeby wygrać! Zapraszam w imieniu drużyny do Hali Urania. Razem gra nam się lepiej i razem wygrywanie smakuje lepiej!" - zapowiada Dzieniszewski.

 

GKS Żukowo - Warmia Energa Olsztyn 23:26 (12:11)

Warmia Energa: Pikura, Kłodziński - Hegier 3, Pasymowski, Sikorski 4, Golks 6, Żółtak 2, Dzieniszewski 9, Koledziński 2

Przyjaciele - stań się jednym z nich: