Lekcja szczypiorniaka na najwyższym poziomie

Warmia Energa Olsztyn przegrała w Hali Urania z PGE Vive Kielce 22:41 (6:21) w meczu 1/8 Pucharu Polski. Najlepsza polska i jedna z czołowych europejskich drużyn udzieliła podopiecznym Daniela Żółtaka lekcji szczypiorniaka na najwyższym poziomie.

To było święto piłki ręcznej. Spotkanie obejrzało mnóstwo kibiców, pokazując, że w Olsztynie jest zapotrzebowanie na tę dyscyplinę sportu na najwyższym poziomie. To jasny sygnał dla władz miasta i działaczy klubu.

"Kiedyś graliśmy w Superlidze i spotykaliśmy się częściej z Kielcami. Dzisiaj gramy niestety w I lidze i nie mamy tak dużo okazji do spotkań z takimi zespołami. Miejmy nadzieję, że w najbliższej przyszłości rozwiniemy się i awansujemy. Znowu będą takie widowiska jak dzisiaj" - mówił Sebastianowi Chrostowskiemu już po meczu Marcin Malewski. Chwalił też olsztyńskich kibiców. "Jest spragniona dobrych widowisk sportowych. W piłce ręcznej jest walka, dużo bramek pada, duża agresja - ludzie to lubią. Na pewno potrzebują piłki ręcznej w Olsztynie."

"Tworzymy bardzo fajny team. Przed nami był przeciwnik z Kielc - świetna drużyna. Ale my musimy się skupiać na tym, jak zrobić, żebyśmy my byli jeszcze lepsi. Dzisiaj przyjęliśmy bardzo fajną naukę. Mamy świetny zespół, który na pewno jeszcze stać na wiele" - to już słowa Radka Dzieniszewskiego. "Potrafimy walczyć i dziękujemy im za ten mecz. Było rewelacyjnie. Kibice na pewno na Ligę Mistrzów. Mam nadzieję, że klub poczyni starania, żeby każdy mecz ligowy był rozreklamowany, żeby zawsze było jak najwięcej kibiców. Widać, że jest atmosfera dla piłki ręcznej. Nie przyszli tylko dla Kielc. Przez cały mecz nas dopingowali. Także wielkie brawa dla nich, bo rozegrali najelpszy mecz dzisiaj" - dodał.

Posłuchajcie też, co po meczu powiedzieli: Tałant Dujszebajew (trener Vive i były selekcjoner reprezentacji Polski) oraz legenda polskiej piłki ręcznej - Karol Bielecki.

Warmia Energa Olsztyn wraca teraz do "ligowej szarzyzny". W sobotę zagra na wyjeździe z AZS UZ Zielona Góra.

OKPR Warmia Energa Olsztyn - PGE Vive Kielce 22:41 (6:21)

Warmia: Kłodziński, Pikura - Golks 7, Malewski 5 (1/1), Dzieniszewski 3, Deptuła 3, Żóltak 1, Hegier 1, Koledziński 1, Sikorski 1, Królik, Pasymowski
Vive: Wałach - Bielecki 8 (0/1), Djukic 5, Dujszebaev 5, Janc 4, Kus 4, Jachlewski 4, Bombac 3, Aginagalde 3, Strlek 3, Jurkiewicz 2

Kary: Warmia - 12 min (Żółtak x2, Hegier x2, Dzieniszewski, Deptuła); Vive - 4 min (Aginagalde, Janc)