Rozmowa z Karolem Zalewskim

Reprezentujący AZS UWM Olsztyn rekordzista świata w sztafecie 4x400 metrów Karol Zalewski opowiedział nam o fantastycznym starcie podczas Halowych Mistrzostw Świata w Birmingham. Ze złotym medalem pojawił się w Olsztynie. A Sebastian Chrostowski zapytał go także o plany na kolejne miesiące i... pogłoski o zmianie barw klubowych.

"Przez pierwsze dwa, trzy dni byłem bardzo roztrzęsiony. Ale teraz już dotarło do mnie, że rekord świata to nie są przelewki. Każdy zawodnik, który trenuje o tym marzy, ale nie nie każdemu może przyjść zdobyć ten rekord świata" - mówił Karol Zalewski. I podkreślał, że zarówno on, jak i jego koledzy ze sztafety 4x400 metrów nie myśleli nawet, że będą w stanie wyprzedzić faworyzowanych Amerykanów. "Przed biegiem nikt nie oceniał, że możemy zdobyć złoty medal. Od dawien dawna jest taka opinia, że z Amerykanami nie wygramy, dlatego jedziemy walczyć o drugie miejsce. Ale takie przekonanie jest nie tylko u zawodników z Europy. Również zawodnicy ze świata dominację Amerykanów zaakceptowali. Wszyscy chcieli walczyć tylko o srebrny medal a nam udało się ich pokonać!"

Z Karolem Zalewskim spotkał się Sebastian Chrostowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Karol Zalewski przyznał, że otrzymał w ostatnim czasie kilka propozycji dotyczących zmiany barw klubowych. "Dostałem propozycję z Katowic, że tam przejść na studia i reprezentować ich klub (AZS Katowice). Również mam ofertę z Warszawy, która jest jeszcze nierozwinięta, ale tam infrastruktura sportowa jest na bardzo wysokim poziomie. Mają i halę lekkoatletyczną, stadion lekkoatletyczny i bardzo dobrze wyposażoną siłownię. Dobre też są warunki leśne. W Olsztynie niestety nie mamy ani hali ani infranstruktury takiej sportowej - jeżeli chodzi oczywiście o lekkoatletów - żeby tutaj trenować cały rok. Jest to dosyć mocno uciążliwe" - przynaje. Niestety stracimy zatem najprawdopodobniej złotego rekordzistę i halowego rekordzistę świata...

Kolejne tygodnie Zalewski spędzi w Portugalii, gdzie z trenerem będzie przygotowywał się do kolejnych startów. Ten najważniejszy to Mistrzostwa Europy w Berlinie.