Stomil - Podbeskidzie 3-1

Piłkarze Stomilu Olsztyn w swoim pierwszym w tym sezonie meczu na własnym boisku pokonali 3-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała. Po dwóch wyjazdowych porażkach (z Bytovią Bytów i Chojniczanką Chojnicę) zapisali na swoim koncie pierwsze trzy punkty i w tabeli uciekli ze strefy spadkowej.

Pierwsza połowa, raczej bezbarwna, zakończyła się bezbramkowym remisem. Sporo działo się natomiast już od pierwszych minut drugiej części spotkania. Okazje do objęcia prowadzenia mieli piłarze obu zespołów. Jednak to Stomil wykorzystał swoją okazję. A konkretnie bardzo dobrze spisujący się przez cały mecz Piotr Głowacki, który otworzył wynik spotkania w 50 minucie. Kolejne trafienia dołożyli Adrian Karankiewicz i Artur Siemaszko (bardzo aktywny i zasługujący na wyróżnienie). Goście odpowiedzieli w ostatnich minutach honorowym trafieniem Pawła Tomczyka.

Trener Stomilu Tomasz Asensky powiedział po meczu: "Gratuluję swoim zawodnikom. Wykonali dziś kawał ciężkiej pracy w trudnych warunkach. Temperatura nie sprzyjała, żeby można było forsować tempo. Przed meczem powiedziałem do piłkarzy, że tak naprawdę ten sezon rozpoczynamy dzisiaj. Jest to dla mnie bardzo ważne. Morale pójdą teraz do góry. Oczywiście trzeba studzić głowy. Ja studzę głowy już bezpośrednio po meczu. To święto dla piłkarzy - niech się radują, ale musimy twardo stąpać po ziemii, ponieważ dużo pracy przed nami. Ten czas będzie pracował na naszą korzyść. Musimy wyciągać wnioski. Przebieg meczu był do przewidzenia, ponieważ wiedzieliśmy jak gra zespół Podbeskidzia. Opracowana taktyka została dobrze zrealizowana. Powiedziałem piłkarzom przed meczem, że potrzebna jest cierpliwość. Kilka przechwytów na pewno będzie i trzeba to wykorzystać. Gdybyśmy byli bardziej staranni i skoncentrowani - powinniśmy prowadzić już do przerwy. Cała drużyna zasługuje na oklaski. Strzeliliśmy trzy bramki i były jeszcze inne sytuacje by strzelić. Ale studzimy głowy i w pokorze przygotowujemy się do następnego meczu."

Kolejne spotkanie Nice I Ligi Stomil Olsztyn rozegra w piątek 18 sierpnia o 20:45 na wyjeździe z Ruchem Chorzów (mecz bez udziału kibiców).

Stomil Olsztyn - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-1 (0-0)
Piotr Głowacki 50', Adrian Karankiewicz 65', Artur Siemaszko 69' - Paweł Tomczyk 85'

Stomil: Michał Leszczyński - Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Łukasz Sołowiej, Marcel Ziemann - Piotr Głowacki, Wiktor Biedrzycki, Adrian Karankiewicz (81', Daniel Mikołajewski), Grzegorz Lech (87', Tomasz Zahorski), Wołodymyr Tanczyk - Artur Siemaszko (75', Paweł Abbott).

Podbeskidzie: Rafał Leszczyński - Marcin Sierczyński, Kamil Wiktorski, Mariusz Magiera, Paweł Moskwik - Adrian Pindera (63', Kacper Kostorz), Tomasz Podgórski, Adrian Rakowski, Dimityr Ilijew (56', Filip Matuszczyk), Łukasz Sierpina - Valērijs Šabala (54', Paweł Tomczyk).

Żółte kartki: Ziemann, Lech - Rakowski, Podgórski.