Aktualności
03.02.2023

Warmia pogodzona ze spadkiem? Znów przegrywa na własnym parkiecie

Dwanaście porażek i tylko dwa zwycięstwa - to bilans Warmii Energa Olsztyn w obecnym sezonie Ligi Centralnej. Jedenastą z rzędu przegraną drużyna Dariusza Molskiego poniosła przed własną publicznością. W hali w Biskupcu uległa 27:34 (15:15) KPR-owi Żukowo.

Foto: Warmia Energa Olsztyn

Początek roku dla olsztyńskiego zespołu miał być czasem odrabiania strat i odbicia się od dna tabeli Ligi Centralnej. Niestety w pierwszym meczu Warmia przegrała w Biskupcu 18:25 (12:11) z KPR-em Padwą Zamość. W czwartek również po niezłej pierwszej połowie, kompletnie zawiodła po przerwie.

Właściwie pochwalić za ten mecz można jedynie Adama Konkela, który rzucił 10 bramek. Zawiodła defensywa. Zawiedli też doświadczeni zawodnicy. W końcówce spotkania dodatkowo gospodarzom zaczęły puszczać nerwy. Z czerwonymi kartkami z parkietu wylecieli: Damian Sznitter i Marcin Malewski.

Jak postawę swoich zawodników ocenił Dariusz Molski? Posłuchajcie! Z trenerem Warmii rozmawiał Wojtek Miśkiewicz.

Warmia Energa Olsztyn - KPR Autoinwest Żukowo 27:34 (15:15)

Warmia : Makowski, Kaczmarczyk - Konkel (10), Mucha (4), Reichel (2), Laskowski (2), Pawelec (3), Stępień (2), Malewski (1), Sznitter (1), Safiejko (2), Skiba, Kopyciński

Po czternastu kolejkach obecnego sezonu Warmia z dorobkiem sześciu punktów zajmuje ostatnie czternaste miejsce w tabeli Ligi Centralnej. Do pozycji gwarantującej utrzymanie traci obecnie cztery punkty (ale ORLEN Upstream SRS Przemyśl rozegrał jeden mecz mniej).

Szansa na przełamanie już 11 lutego. Olsztyńska drużyna zmierzy się w Biskupcu z MKS Olimpią MEDEX Piekary Śląskie. Początek o godzinie 18:00.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: