Aktualności
02.10.2022

Hit kolejki Futsal Ekstraklasy nie zawiódł

Constract Lubawa zremisował na wyjeździe 2-2 (1-0) z aktualnym Mistrzem Polski Piastem Gliwice. Bohaterem spotkania, które okrzyknięto "hitem kolejki" był bramkarz gości - Grzegorz Okuniewski. Remis oznacza jednak, że drużyna Dawida Grubalskiego straciła pozycję lidera Futsal Ekstraklasy.

Foto: KS Constract Lubawa

Lubawianie znakomicie rozpoczęli nowy sezon. Wygrali kolejno 8-2 z MOKS Słoneczny Stok Jagiellonią Białystok, 8-0 z BSF ABJ Bochnia i 9-0 z Widzewem Łódź. Jednak trudno jednoznacznie powiedzieć, że do Gliwic jechali jako faworyt. Piast to wciąż czołowa polska drużyna. I udowodniła to na własnym parkiecie. W pierwszej połowie długo dominowała, stwarzała groźne sytuacje pod bramką gości, ale świetnie w bramce interweniował Grzegorz Okuniewski. Z czasem do głosu doszli podopieczni Dawida Grubalskiego. Najpierw słupki obijali kolejno Tomasz Kriezel i Lucas. Dopiero w piętnastej minucie wynik otworzył Chano. Do przerwy Constract prowadził zatem 1-0.

Jednak już po wznowieniu gry wyrównał Rafael Cadini. Gliwiczanie poszli za ciosem i wyszli na prowadzenie po strzale Bruno Gracy. Mogli prowadzić jeszcze wyżej, ale znów dał o sobie znać Okuniewski. Z niemocy lubawską drużynę wyrwał uderzeniem z dystansu Tomasz Kriezel. Po jego starzale piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Końcówka należała już do gości. Ale znów brakowało im szczęścia. Blisko strzelenia zwycięzkiego gola byli Pedrinho i Chano. Ale ostecznie obie ekipy musiały zadowolić się podziałem punktów.

Piast Gliwice - Constract Lubawa 2-2 (0-1)
Rafael Cadini 21', Bruno Graca 28'  - Chano 15', Tomasz Kriezel 31'

Constract stracił pozycję lidera Futsal Ekstraklasy. Traci obecnie dwa punkty do Rekordu Bielsko-Biała. Kolejne spotkanie rozegra dopiero 16 października. We własnej hali podejmie AZS UŚ Katowice.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: