Aktualności
30.09.2018

Nowości muzyczne 01-07.10.2018

DARIA ZAWIAŁOW - Nie Dobiję Się Do Ciebie [PIOSENKA TYGODNIA]

Synth-popowe i surowe brzmienie utworu „Nie dobiję się do Ciebie” to zapowiedź nowego rozdziału w życiu artystycznym Darii Zawiałow. Pudrowy róż, piękne błękitne niebo i soczysta zieleń traw. Niech jednak nie zmyli Was koncepcja okładki jej najnowszego singla! Warto przenieść się na chwilę do świata dziewczyny z odbicia w lustrze, aby przekonać się, że to tylko z pozoru lekka kompozycja!

„Warstwa liryczna opowiada o niestabilnej emocjonalnie dziewczynie, która toczy walkę z samą sobą. Podąża za mężczyzną, którego już dawno straciła, który jest dla niej nieosiągalny. Moja bohaterka jest tego świadoma, a mimo to uparcie idzie przed siebie. Jest zamknięta w swoim własnym labiryncie, balansuje pomiędzy rzeczywistością, a tym co nie istnieje naprawdę" – tłumaczy Daria. Teledysk zadziwiająco kontrastuje z żywą i pełną barw okładką i przenosi nas do miejsca rodem z serialu „Stranger Things”! Jest mroczny i tajemniczy. „Wraz z Dominiką Podczaską, reżyserką teledysku, starałyśmy się przenieść klimat piosenki na obrazek i oddać cały mrok, kryjący się za postacią bohaterki. Muszę przyznać, że po raz pierwszy realizowałyśmy mój scenariusz, dlatego tym bardziej jestem związana z tym klipem” – dodaje wokalistka.

Daria Zawiałow znana ze swojej pracowitości i scenicznego ADHD zapowiedziała, że producentem jej drugiego albumu będzie Michał Kush, który odpowiadał również za pierwsze wydawnictwo wokalistki - krążek "A Kysz!" nagrodzony dwoma Fryderykami w kategoriach: Debiut Roku oraz Album Roku – Alternatywa. O perfekcyjnie dopracowaną i bogatą warstwę instrumentalną możemy być zatem spokojni. Jednak, jak podkreśla sama artystka, najnowszy album obfitować będzie w całkowicie nowe, nieznane dotąd brzmienia. ""Nie dobije się do Ciebie" to utwór, który jest wstępem do nowego etapu w moim życiu. Jest dla mnie czymś nowym, ale jednocześnie bardzo moim. Wraz z Michałem Kushem (producentem) idziemy do przodu, czując w sobie ogromne pokłady energii. Nieco bardziej elektronicznie, ale zachowując naszą miłość do gitarowych brzmień" - dodaje Daria.

KORTEZ - Hej Wy!

Utwór "Hej Wy" promuje album "Mini dom" (premiera 21.09.2018) oraz jesienną trasę koncertową Korteza. Z kilkudziesięciu piosenek, które wokalista i autor skomponował na płytę "Mój dom", nagranych zostało piętnaście. Dziewięć trafiło na drugi duży krążek, pięć na EPki, a jedna ("Hej Wy") czekała ponad rok, by promować tegoroczną jesienną trasę.

"...Mieliśmy spory problem z wyborem utworów, które ostatecznie miały złożyć się na Mój dom. Na szczęście po zakończeniu nagrań okazało się, że kilka piosenek opowiada o podobnych sprawach i to ułatwiło nam dokonanie finalnego wyboru. Wyjątkiem może być utwór "Boję się", którego społeczno-obyczajowy charakter trochę nie pasował do tego albumu..." - mówi manager Korteza Paweł Jóźwicki. Niesamowite było również to, że podczas sesji nie powstała ani jedna słabsza piosenka. To przekleństwo urodzaju zaowocowało dwiema niezłymi EPkami, które towarzyszyły płycie "Mój dom" i były dostępne jedynie wysyłkowo, a także podczas koncertów.

21 września ukazał się więc "Mini Dom", który jest niespełna 30 minutowym zbiorem siedmiu piosenek, z których pięć było wcześniej opublikowanych na EPkach: "Dobry moment" i "Dobrze, że cię mam". Na płycie znalazł się również utwór "Stare drzewa" z filmu "Kamerdyner" oraz właśnie piosenka "Hej Wy".

RIVAL SONS - Do Your Worst

Utwór zapowiada szósty studyjny krążek grupy z Kalifornii. Płyta, której tytułu jeszcze nie znamy, ma się ukazać na początku 2019 roku. Materiał zarejestrowany został w RCA Studio A w Nashville i Muscle Shoals Sound Studio w Alabamie. Produkcją zajął się wieloletni współpracownik zespołu Dave Cobb.

"Czasem otoczenie naprawdę wpływa na kształt utworu. Pewnego razu ja i Scott (Holiday - gitarzysta) zaszyliśmy się na tydzień w skromnej chatce gdzieś w lasach południowego Tennessee, aby porządnie ćwiczyć i komponować nowy materiał. Spacerowaliśmy starą groblą otoczoną zbiornikami wodnymi, zaniedbanymi i zarośniętymi badziewiem, którego wolelibyście nie oglądać oraz - tak jest - opanowanymi przez węże wszelkiego gatunku. Ten utwór jest opartym na whisky koszmarem z grzechotnikiem pełznącym w moim kierunku w roli głównej" - tłumaczy wokalista Jay Buchanan.

ROOSEVELT - Shadows

"Shadows" jest najnowszą propozycją z drugiego albumu niemieckiego wokalisty i producenta Mariusa Laubera - ambitnego i zapierającego dech w piersiach nowoczesnego krążka "Young Romance". Włączając do produkcji elementy disco z lat 70-tych, żywiołowy i prężny nowy singiel to zakaźny i taneczny kawałek nowej fali o przeszłości miłości: "Dawno zaginiony towarzysz; ktoś z kim byłeś bliski w przeszłości, ktoś, kto wciąż cię tak prześladuje, że nie możesz wyjść z własnej głowy” – mówi Roosevelt.

Po debiutanckim albumie widzimy, jak niemiecki artysta wyłamuje się z parkietu i wychodzi na światło dzienne, bez wysiłku pokonując ​​lukę pomiędzy albumami i utrzymując swoje miejsce w wyższych sferach gitary i w synth-popowej rodzinie królewskiej. Drugi krążek ‘Young Romance’ pokazuje, że Roosevelt obejmuje wszystkie rytmy o różnych kształtach i rozmiarach, co widać na kolejnych singlach "Under the Sun", "Forgive" i "Getaway".

Album został zmiksowany przez Chrisa Coady'ego (Beach House / Grizzly Bear / Future Islands) w legendarnym miejscu Sunset Sound Studios. Wykreowany z dystansu autorefleksyjnego i pełny świeżych pomysłów i pewności siebie, Lauber w równym stopniu równoważy eskapizm i tęsknotę, dokumentując po drodze własne artystyczne przejścia i osobiste doświadczenia. “Zakończyłem przetwarzanie wielu emocji, które czułem podczas mojej młodości" - mówi - "Wyblakłe związki, które prześladowały mnie od lat, będąc w drodze po to, co wydawało się wiecznością i nieustannie poszukując miejsca, które można nazwać domem."

RIVERSIDE - Wasteland [PŁYTA TYGODNIA]

„Wasteland” to pierwszy album Riverside skomponowany bez udziału tragicznie zmarłego w lutym 2016 roku współzałożyciela i gitarzysty zespołu Piotra Grudzińskiego. Tym razem muzycy zdecydowali się nagrać płytę jako trio, ale z udziałem zaproszonych gości. Tak powstało siódme już studyjne wydawnictwo kapeli, która ma mnóstwo fanów zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju.

W warstwie lirycznej na nowym krążku Riverside zdecydował się na tematykę post-apo. Mariusz Duda, lider zespołu, komentuje: „Tematyka post-apokaliptyczna chodziła za mną już od dawna - książki, filmy, gry video, opowieści o próbie przetrwania w świecie, który się skończył. Dopiero teraz jednak napisanie takiej historii nabrało sensu i znaczenia, kiedy to RIVERSIDE rozpoczyna swój nowy rozdział. „Wasteland” mówi przede wszystkim o tym, co dzieje się obecnie na świecie oraz nawiązuje do tragedii, jaka wydarzyła się w zespole w 2016 roku. Muzycznie powróciliśmy do mroczniejszego grania ale i stworzyliśmy nową jakość i charakter. To wciąż RIVERSIDE, ale znacznie głębsze i dojrzalsze w swojej wymowie. Wszyscy artyści podczas promocji nowych płyt mówią o tym, że stworzyli swoje najlepsze dzieło. Ja tego nie powiem, bo wszystko co udało nam się do tej pory napisać, było bardzo dobre, wyjątkowe i na poziomie. Jednak takiego ładunku emocjonalnego, jaki ma miejsce na najnowszym albumie nie było jeszcze nigdy i najprawdopodobniej nigdy już nie będzie. „Wasteland” to duży, poetycki, wielowymiarowy i bardzo głęboki album. Taki, który być może powstaje raz na całe życie”.

Okładkę nowego albumu stworzył współpracujący od wielu lat z zespołem amerykański artysta Travis Smith (Opeth, Devin Townsend).

Lista kompozycji:
1. The Day After
2. Acid Rain
3. Vale Of Tears
4. Guardian Angel
5. Lament
6. The Struggle For Survival
7. River Down Below
8. Wasteland
9. The Night Before

Przyjaciele - stań się jednym z nich: