Aktualności
29.08.2022

Michał Urbaniak: Jazzu nie można się nauczyć

Michał Urbaniak wystąpił 28 sierpnia z grupą ORGANATOR w Kortowie podczas drugiej edycji Campusu Polska Przyszłości. Z legendarnym jazzmanem rozmawialiśmy m.in. o jego spotkaniach z młodymi muzykami, życiu w Nowym Jorku i postrzeganiu Polski z perspektywy obywatela świata. Posłuchajcie!

 

Michał Urbaniak bardzo ceni sobie współpracę z młodymi ludźmi. Dlatego jego obecność na Campusie Polska Przyszłości nie powinna dziwić. Choć sam zbliża się do osiemdziesiątki, przyznaje, że miłość do muzyki żyje w nim równie silnie jak przed laty. "Jestem wodnikiem. Podobno to taki znak zodiaku, który nigdy nie dorasta. Gram jazz, żyję jazzem, żyję muzyką! Nie miałem jeszcze czasu się zestarzeć. Cyfry mówią coś innego, ale ja nie zaglądam tam. Nawet nie obchodzę jubileuszy" - mówił w Kortowie.

Markus Miller, Kenny Kirkland czy Steve Jordan i wielu innych. Jako młodzi muzycy rozpoczynali swoje wielkie kariery u boku Urbaniaka. Ten ostatni po śmierci Charliego Wattsa zajął jego miejsce w The Rolling Stones. A zaczynał jako piętnastolatek w zespole polskiego jazzmana. "O dziwo jestem zaakceptowany przez dwie generacje. Czuję się tak młodo jak oni."

Swoje doświadczenie Michał Urbaniak przekazuje też młodym muzykom, których zaprasza na spotkania pod hasłem Urbanator Days. "To kubeł zimnej wody na szkolenie i uczenie się jazzu. Ja uważam, że jazzu nie można się nauczyć. Mam misję, żeby wytłumaczyć młodym ludziom, którzy mają pasję, że trzeba grać z serca, prosto, grać prawdę i mieć frajdę dla siebie. A jak ktoś ze słuchaczy się w to wciągnie - jest genialnie!"

Z Michałem Urbaniakiem spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Michał Urbaniak z zespołem ORGANATOR wystąpił 28 sierpnia na plaży w Kortowie podczas Campusu Polska Przyszłości. "Bardzo się cieszę z tej inicjatywy, bo to, co się dzieje w tej chwili w Polsce to koszmar. To jeden z powodów dla których nie ma żadnych szans, żebym tutaj mieszkał. Ten kraj - choć jestem Polakiem - jest dla mnie obcy. Spędziłem większość część życia w Nowym Jorku i to jest mój dom. Tam jest dom muzyki."

Przyjaciele - stań się jednym z nich: